Mamy obecnie do czynienia z drugą rewolucją OZE – zapewniał Bartłomiej Pawlak, wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju, podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. Podkreślił, że jak popatrzymy na historię rozwoju OZE w Polsce i transformacji energetycznej, to mamy po raz pierwszy rząd, który te działania naprawdę wspiera.
- Mamy obecnie do czynienia z drugą rewolucją OZE. Pierwsza miała miejsce 10 lat temu. To były i wzloty, i upadki. Dzisiaj jest wsparcie rządu, jest wzmożenie legislacyjne. Wcześniej mieliśmy niepewność sektora co do zmian prawnych, wszystko trwało latami – mówił Pawlak.
Jego zdaniem transformacja energetyczna to największe wyzwanie gospodarcze.
- Mamy szansę na skok gospodarczy. Czy będziemy odbiorcą technologii z zachodu? Pewnie tak, ale do pewnego stopnia. Pytanie, co będziemy sami w stanie stworzyć. Jako fundacja mamy kompetencje inwestycyjne, ale i doświadczenie: tak w energetyce konwencjonalnej, jak i w nowoczesnym ciepłownictwie, w ciepłownictwie opartym o odpady oraz w OZE. Mamy szerokie spojrzenie na transformację energetyczną, mamy doświadczenie. Wiemy, jak to najlepiej spożytkować. Szukamy projektów inwestycyjnych, gdzie jest potrzebny kapitał. Jesteśmy po rozmowach z prywatnymi firmami jak i spółkami Skarbu Państwa. Rozmawiamy o tym, jak finansowo angażować się w projekty. Szukamy też rozwiązań systemowych - mówił.
PRF angażuje się także w projekt „ciepło z odpadów”.
– Chcielibyśmy wykorzystać mechanizm partnerstwa publiczno- prywatnego. Chcemy zaoferować nasze doświadczenie w zakresie zagospodarowania odpadów, próbować zamieniać węgiel, pochodzący często ze wschodu, na rodzime odpady. Przejść z czarnej energii na odnawialną – mówił prezes PRF.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.