W czerwcu produkcja sprzedana przemysłu wzrosła o 0,5 proc. rdr, bijąc tym samym na głowę prognozy, które mówiły o spadkach - wskazał w komentarzu do danych GUS Piotr Bartkiewicz z Pekao . Ocenił, że odrabianie strat po lockdownie następuje "dość żwawo".
Główny Urząd Statystyczny podał w poniedziałek, że produkcja przemysłowa w czerwcu rdr wzrosła o 0,5 proc. vs konsensus spadku o 6,5 proc. i po spadku o 17,0 proc. w maju. Natomiast w ujęciu miesięcznym produkcja przemysłowa wzrosła w czerwcu o 13,9 proc. vs konsensus wzrostu o 4,9 proc. i po wzroście o 10,1 proc. w maju. Z kolei produkcja przemysłowa wyrównana sezonowo w czerwcu rdr spadła o 4,9 proc., a mdm wzrosła o 9,7 proc.
Jak zaznaczył Bartkiewicz z Pekao, w czerwcu produkcja sprzedana przemysłu "wzrosła o 0,5 proc. rdr, bijąc tym samym na głowę" prognozy.
- Wprawdzie przypisywaliśmy naszej prognozie, zakładającej spadek o 8,5 proc. rdr, ryzyko w górę, ale tak dużego odbicia się nie spodziewaliśmy - przyznał.
Według eksperta na dobry wynik przemysłu złożyło się m.in. to, że w porównaniu do roku poprzedniego, czerwiec b.r. charakteryzował się korzystnym układem dni roboczych (+2 rdr). Inny czynnik to niska baza statystyczna. "Zeszły czerwiec był zaskakująco słaby" - wyjaśnił. Wskazał też na większy od oczekiwań wzrost aktywności w przemyśle w ostatnim miesiącu.
Po wyłączeniu czynników sezonowych i kalendarzowych produkcja sprzedana przemysłu wzrosła, jak zaznaczył Bartkiewicz, aż o 9,7 proc. mdm.
- W efekcie, proces odrabiania strat po lockdownie następuje dość żwawo. W stosunku do lutego b.r. produkcja jest obecnie jedynie o 10 proc. niższa - podkreślił. Przypomniał, że w kwietniu poziom produkcji był o 26 proc. niższy od lutowego a łącznie od kwietnia produkcja wzrosła o 23 proc.
Ekspert zwrócił uwagę, że w czerwcu najsilniej przyspieszyła produkcja w branżach zorientowanych na eksport, począwszy od przemysłu samochodowego (powrót kolejnych fabryk do pracy pozwolił zmniejszyć skalę spadków), a skończywszy na produkcji urządzeń elektrycznych i mebli.
- W tych dwóch ostatnich sekcjach dynamika produkcji była w ujęciu rocznym dwucyfrowa - zaznaczył. Wyraźnie odbiła też produkcja żywności - dodał.
Zdaniem Bartkiewicza odczyt czerwcowy mógłby nieco poprawić szacunki PKB na II kwartał. Zastrzegł jednak, że skala niepewności dotycząca wyniku sektorów usługowych, na temat których niewiele można powiedzieć w oparciu o miesięczne dane, jest tak znacząca, że "rewizje takie są niecelowe".
Podkreślił, że zachowanie przemysłu przynosi pewne wskazówki "co do mechaniki odbicia gospodarczego".
- O ile jeszcze w kwietniu i marcu wygaszenie popytu na rynkach europejskich było tak znaczące, że eksport netto nie miał szans amortyzować spadków PKB, o tyle w kolejnych dwóch miesiącach już tak nie jest - wskazał. Odbudowuje się popyt zagraniczny na wyroby polskiego przemysłu, co, według niego, będzie nadawać ożywieniu "bardziej klasyczny charakter".
- Oznacza to też, że w polskim przemyśle może ono być bardziej V-kształtne niż w wielu gospodarkach rozwiniętych - podsumował.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.