W 24 klasach patronackich Tauron Wydobycie tegoroczny rok szkolny zakończyło 340 uczniów. Dla najlepszych z nich w zakładach górniczych spółki rozpoczęły się wakacyjne praktyki zawodowe - poinformowały portal netTG.pl służby prasowe spółki. Tegoroczna edycja odbywa się przy zastosowaniu nadzwyczajnych procedur profilaktyki zdrowotnej.
Współpraca Tauron Wydobycie ze szkołami średnimi zapewnia dopływ odpowiednio wykwalifikowanej średniej kadry do zakładów górniczych spółki. Od 2010 r. w Tauron Wydobycie zatrudniono 243 absolwentów klas objętych patronatem.
- Korzystając z nowoczesnych modeli kształcenia wspieramy i rozwijamy szkolnictwo zawodowe. Uczniowie mogą nabyć umiejętności praktyczne w rzeczywistym środowisku pracy, odbywając praktyki na terenie zakładów górniczych w Jaworznie, Libiążu i w Brzeszczach, gdzie stworzone zostały specjalne stanowiska szkoleniowe – mówi prezes Taurona Wydobycie Tomasz Cudny.
Praktyczne kształcenie
Tauron Wydobycie obejmuje umowami patronackimi 24 klasy w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Jaworznie, w Zespole Szkół w Libiążu oraz w Powiatowym Zespole nr 6 Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących w Brzeszczach.
W roku szkolnym 2019-2020 w klasach patronackich spółki w specjalnościach technik górnictwa podziemnego, technik mechanik, technik elektryk, technik mechatronik, technik elektronik kształciło się 340 uczniów. Podczas uroczystego zakończenia tegorocznego roku szkolnego wyróżnienia za najlepsze wyniki w nauce otrzymało 36 uczniów klas patronackich.
- W trakcie roku szkolnego systematyczna korelacja zajęć praktycznych z zawodowymi przedmiotami teoretycznymi oraz liczne spotkania z przedstawicielami szkół, wzajemne współdziałanie, bieżąca wymiana spostrzeżeń z przebiegu zajęć praktycznych - przyczyniają się do podniesienia poziomu umiejętności zawodowych przyszłych absolwentów szkół zawodowych – mówi dyrektor Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Jaworznie Simona Smugowska.
Wakacyjne praktyki
Koniec szkoły to jednocześnie początek wakacyjnych praktyk. W ZG Janina rozpoczęły się praktyki uczniów Zespołu Szkół w Libiążu, które z uwagi na sytuację epidemiczną nie odbyły się w trakcie roku szkolnego.
ZG Sobieski udostępni z kolei infrastrukturę specjalistycznych stanowisk szkoleniowych do przeprowadzenia zaległych egzaminów zawodowych dla uczniów Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Jaworznie.
W trosce o bezpieczeństwo pracowników spółki, wszyscy uczniowie rozpoczynający praktyki muszą legitymować się zaświadczeniem o negatywnym wyniku testu na obecność koronawirusa.
Szkolenia i egzaminy państwowe
Jednym z najlepiej wyposażonych obiektów szkoleniowych w zakładach górniczych jest sztolnia szkoleniowa w ZG Janina.
Wyrobiska sztolni przystosowane są do przeprowadzania zajęć praktycznych oraz egzaminów kwalifikacyjnych w zawodzie górnik podziemnej eksploatacji złóż oraz technik górnictwa podziemnego.
Tegoroczni praktykanci będą tam zdobywać niezbędną wiedzę i praktyczne umiejętności przy wykonywaniu podstawowych czynności i prac, z którymi się spotkają w rzeczywistych warunkach pracy górniczej w wyrobiskach dołowych.
Oprócz zajęć praktycznej nauki zawodu, kilka stanowisk w sztolni przystosowanych zostało dla potrzeb przeprowadzenia części praktycznej egzaminu państwowego potwierdzającego kwalifikacje w zawodzie technik górnictwa podziemnego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Na kopalnie idą osoby bez wykształcenia, bo jest ono zbędne. Byle nieuk potrafi naciskać przycisk i machać łopatą. Tyle w tym temacie. A praktyki to zawsze to samo: łopata i przybiera .... odpowiednia praca dla przyszłego inżyniera. Młodym ludziom z ambicjami i obeznaniem życiowym odradzam pracę na kopalni, jest dużo więcej ciekawszych i lepiej płatnych zajęć.
Do licealista: tak jak kolega poniżej napisał, od siebie dodam że nawet najprostsza praca fizyczna w czasie tego typu praktyk uczy w pewnym sensie pokory i szacunku do takiej pracy i ludzi którzy ją wykonują, ponieważ każda praca ma wartość. Sam pracuję w dozorze, będąc po studiach. W czasie praktyk studenckich również wykonywaliśmy najprostsze prace.
Licealista optymista :) Wiesz, Hanys ma rację. Jestem po AGH, po wydziale elektrycznym. Na kopalni matematyka nawet nie ze średniej szkoły (liczb zespolonych, pochodnych i tego typu rzeczy nie wykorzystałem jeszcze), a projektuje elektryczne sieci kopalniane. Może pierwszy i drugi rok na studiach jest łatwiejszy dla licealistów po mat-fizie, ale dobre technikum w niczym nie ustępuje. Natomiast co do wakacji: jak poważnie podchodzisz do tematu pracy, to lepiej praktykować, poznać pracę, zwłaszcza fizyczną na kopalni. O, z fizyki to się przydaje Fma, jak trzeba wozy przepchać:) Obserwowałem nowoprzyjętych i widzę, że kopalnia nie jest dla lalusiów, ewentualnie zanim okrzepną, to wiele łez się leje. Dobrze jest kopalnię poznać jeszcze w szkole, zwłaszcza, że jest się wtedy traktowanym ulgowo. Potem już orka w pocie czoła, a ludzie są twardzi na kopalni i wyczują twoje słabości. A wiedzę i tak będziesz zdobywał od podstaw, aż do emerytury... Wyśpisz się na emeryturze i pobalujesz w sanatorium:)
A na co Ci w kopalni mata i fiza? Szczerze? Na studiach górniczych było to potrzebne tylko do zaliczenia semestru i tyle. W kopalni ani razu jeszcze z fizyki i rozszerzonej maty nie korzystałem. Jedyne co możesz policzyć to ilość wydobytego węgla ze ściany (samo mnożenie) i tyle w temacie :P
W wakacje to się imprezuje , dorabia , długo śpi, podróżuje. Z uczniów techników robią tanią siłę roboczą do najgorszych rzeczy. Lepiej chodzić do liceum ogólnokształcącego bo i tak trzeba pójść na politechnikę lub AGH. Lepiej jest człowiek przygotowany z podstaw matematyki i fizyki.