Pociągi pośpieszne i ekspresowe mają w teorii zatrzymywać się w większych miastach, a pomijać wioski i małe miasteczka. W praktyce mamy w Polsce cały szereg wioseczek, w których można wsiąść do pociągów pośpiesznych i na drugim biegunie miasto na prawach powiatu Rudę Śląską, w której przystają tylko pociągi osobowe.
Poza Rudą Śląską (138 tys. mieszkańców) wymienić można jeszcze sporo innych miast, przez które pociągi pośpieszne PKP Intercity przejeżdżają bez postoju. Są to chociażby Pruszków (61 tys.), Świętochłowice (50 tys.), Mikołów (40 tys.), podwarszawskie Ząbki (36 tys.) i Grodzisk Mazowiecki (31 tys.), podpoznański Luboń (31 tys.), Czerwionka-Leszczyny (28 tys.) czy nadmorska Reda (25 tys.).
Ten sam pociąg Sztygar, który przejeżdża bez zatrzymania przez Rudę Śląską i Świętochłowice, jednocześnie zatrzymuje się w drodze do Lublina o godz. 18.13 we wsi Drzewce-Kolonia. Tamtejsza stacyjka położona jest 4 kilometry od uzdrowiska Nałęczów.
Do pociągu Gwarek jadącego z Katowic do Poznania nie wsiądziemy ani w Rudzie Śląskiej, ani w Świętochłowicach. Za to o godz. 8.21 ma on planowy postój we wsi Kowalew, na stacji noszącej nazwę Pleszew, jednak położonej kilka kilometrów od tego miasteczka. Codziennie o godz. 19:.8 w zamieszkałej przez ponad trzy tysiące mieszkańców wsi Gorzkowice w województwie zatrzymuje się pociąg pośpieszny Górnik z Katowic do Łodzi Kaliskiej. Ten sam Górnik nie ma postoju w Łazach koło Zawiercia, dwa razy większych od Gorzkowic.
Podobnych przykładów jest więcej. Pociąg pośpieszny Pogórze przejeżdża przez Rudę Śląską i Świętochłowice w pełnym biegu, za to zatrzymuje się m.in. we wsi Targowiska w gminie Miejsce Piastowe, liczącej 2,8 tys. mieszkańców, we Wróbliku Szlacheckim w gminie Rymanów, zamieszkałym prze tysiąc mieszkańców oraz w podobnej wielkości wsiach gminnej Zarszyn i Nowosielce. Pociągiem Pogórze dojechać można także do znacznie mniejszej wsi Wierchomla Wielka.
Na trasie pociągu Hutnik z Bielska-Białej do Gdyni znajduje się wiejskie stacje Laskowice Pomorskie i Smętowo. Tą pierwszą da się jeszcze usprawiedliwić, gdyż jest to stacja węzłowa i da się tam przesiąść na pociągi jadące w inne strony. Smętowo jednak taki status utraciło ćwierć wieku temu.
Zrozumieć można postoje pociągów pośpiesznych czy ekspresowych w miejscowościach turystycznych, jak Ustronie Morskie, Jeleśnia, Węgierska Górka czy Milówka. Często jednak podróżni nie mają pojęcia, że pociąg pośpieszny zatrzymuje się na wsi. Tak jest w przypadku wspominanego już Nałęczowa i Pleszewa, ale są i inne przypadki. Stacja Strzelce Krajeńskie Wschód leży we wsi Zwierzyn, kilka kilometrów od miasta. Natomiast stacja Opoczno Południe na Centralnej Magistrali Kolejowej usytuowana jest we wsi Świerczyna koło Opoczna. Zatrzymują się na niej m. in. pociągi jadące z Górnego Śląska do Warszawy, w tym Silesia, Oscypek czy Wysocki.
Seria wiejskich postojów czeka pasażerów wybierających się do Jeleniej Góry pociągami Karkonosze, Rozewie i Orzeszkowa. PKP Intercity wyznaczyło im postoje nie tylko we Wrocławiu czy Wałbrzychu, lecz także we wsiach Sędzisław, (600 mieszkańców), Marciszów (1600 mieszkańców) i Janowice Wielkie (2200 mieszkańców).
- Sędzisław jest akurat miejscem przesiadkowym na połączenie z przewoźnikiem Kolei Dolnośląskich w kierunku Kamiennej Góry i dalej Trutnov w Czechach, a Marciszów to faktycznie dobre wyjście w trasy tej części Sudetów, z największą atrakcją czyli Kolorowymi Jeziorkami - uważa Tomasz Śnieżek, przewodnik sudecki z Poznania.
Swoisty rekord miał miejsce wiosną 2017 r., kiedy to pociągi pośpieszne z Katowic do Szczecina i do Kołobrzegu przez pewien czas zatrzymywały się na stacji Jerzmanice Lubuskie - czyli w miejscowości zamieszkałej przez... trzy osoby. Powodem wtedy był jednak brak możliwości wjazdu na stację Rzepin ze względu na roboty torowe.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.