Produkcja węgla kamiennego w kwietniu w Polsce spadła o 20,6 proc. w porównaniu do analogicznego miesiąca rok wcześniej i wyniosła 4,24 mln t - podał Główny Urząd Statystyczny.
W porównaniu do marca br. produkcja węgla kamiennego spadła o 16,3 proc. Natomiast w okresie styczeń-kwiecień produkcja spadła o 6,8 proc. rdr do 19,51 mln t.
Jak podawał wcześniej GUS, w styczniu produkcja węgla kamiennego wyniosła 5,23 mln t. W lutym było to 4,96 mln t, a w marcu 5,07 mln t.
Kwiecień jest tym samym najsłabszym miesiącem w tym roku jeśli chodzi o wydobycie węgla w Polsce. Podstawową przyczyną jest tu epidemia koronawirusa, która znacznie wpłynęła na funkcjonowanie kopalń.
Przypomnijmy, że w całym ubiegłym roku polskie kopalnie wydobyły blisko 62 mln t węgla kamiennego. Wydobycie na 2019 r. zakładano na poziomie 65,5 mln t.
W styczniu resort aktywów państwowych, pod który podlega sektor węgla kamiennego, szacowało, że wydobycie w br. może przekroczyć 60 mln t. Plany te jednak może zweryfikować epidemia, która mocno wpłynęła na funkcjonowanie kopalń. W niektórych zakładach wydobycie musiało zostać wstrzymane. Ponadto niezbędne było wdrożenie zmian w organizacji pracy, jak choćby wprowadzenie dnia wolnego. Tak jest m.in. w Polskiej Grupie Górniczej, która jest największą spółką wydobywczą w Polsce i w Unii Europejskiej. Zatrudnia ok, 42 tyś. osób i wydobywa rocznie ok. 30 mln t węgla.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.