Premier Australii Scott Morrison zaczął zabiegać o niezależne śledztwo w sprawie pochodzenia koronawirusa. Podobne pytania padają w Stanach Zjednoczonych. Dodatkowo prezydent Donald Trump zapowiedział, że wstrzyma na stałe zamrożone czasowo płatności USA na rzecz WHO, jeśli nie przestanie ona działać w myśl interesów Chin.
Zdaniem Trumpa WHO nie stara się zbadać okoliczności wybuchu pandemii koronawirusa i rozpowszechnia dezinformujące oficjalne chińskie materiały na ten temat. WHO uważa te zarzuty za bezpodstawne.
Trumpowi chodzi o zbadanie informacji o zignorowaniu informacji o pojawieniu się koronawirusa w Wuhanie już na początku grudnia 2019 r. lub nawet wcześniej oraz rezygnację z powodów politycznych, z rozpowszechnienia oficjalnej informacji o rosnącym zagrożeniu epidemicznym.
Liczba potwierdzonych przypadków COVID-19 na świecie przekroczyła 5 mln. Z powodu tej choroby zmarło już 325 tys. osób. Rzeczywista skala pandemii jest wielokrotnie większa. Jest też optymistyczna wiadomość – liczba ozdrowieńców zbliża się do 2 mln. Aktywnych przypadków koronawirusa jest obecnie 2,7 mln, w tym ponad 45 tys, ciężkich i krytycznych.
W USA to 1,57 mln potwierdzonych przypadków. Zmarło tam 93,5 tys. pacjentów. W Rosji odnotowano 308 tys. zarażeń i niemal 3 tys. zgonów. Ten kraj nadal stawia na testowanie. Obecnie to już ponad 51 tys. przeprowadzonych testów na milion obywateli.
W Brazylii na Covid-19 zmarło w poniedziałek 674 chorych; ogólna liczba zgonów wzrosła do niemal 18 tys. Zakażonych jest ponad 270 tys. osób - poinformowało ministerstwo zdrowia. Więcej infekcji niż w Brazylii odnotowano tylko w USA i w Rosji. Brazylia w rankingu zarażeń wyprzedziła Wielką Brytanię, gdzie obecnie potwierdzono 248 tys. zachorowań.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.