Z danych amerykańskiej agencji Energy Information Agency (EIA) wynika, że przez wszystkie dni kwietnia w USA odnawialne źródła energii generowały więcej energii elektrycznej niż elektrownie węglowe.
Okres, w którym OZE w USA dostarczały więcej energii niż źródła węglowe, rozpoczął się 25 marca i trwał co najmniej 40 dni z rzędu do 3 maja.
W ubiegłym roku w kwietniu źródła OZE produkowały więcej energii niż elektrownie węglowe łącznie przez 19 dni, ale najdłuższy ciągły okres trwał dziewięć dni.
Według amerykańskich analityków odejście od węgla w USA na rzecz OZE przyspieszyło w 2020 r. między innymi ze względu na niskie cen gazu, wyższe temperatury oraz znaczną ilości nowych mocy odnawialnych przyłączonych do sieci pod koniec ubiegłego roku. Nie bez znaczenia jest tu jednak również znaczy spadek zapotrzebowania na energię, co jest spowodowane spowolnieniem gospodarczym w związku z epidemią koronawirusa.
Analitycy podkreślają, że wysoki koszt węgla sprawia, że jest on coraz częściej jednym z ostatnich wyborów paliwowych dla producentów energii, co skutkuje trendem spadkowym w strukturze wytwarzania w USA. W kwietniu udział ten był na poziomie 15,3 proc., podczas w styczniu pierwszy raz spadł poniżej 20 proc. (19,9 proc.). W lutym jego udział nadal spadał i wyniósł 18,3 proc., a marcu 17,3 proc.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.