- Jest na tyle źle, że trzeba wdrażać programy osłonowe, które zapewnią Polskiej Grupie Górniczej przetrwanie przez ten najbliższy okres 3 miesięcy – mówił w czwartek rano na antenie Radia Piekary prezes PGG Tomasz Rogala, zapytany o to, jak epidemia wpływa na kondycję branży.
Jak wyjaśnił, spółka zdecydowała się wdrożyć pewien pakiet działań po to, żeby uniknąć sytuacji w której „zabraknie na wynagrodzenia”. Są to trzy rozwiązania.
Pierwsza grupa oszczędności, która ma się pojawić ma być wynikiem zamrożenia prowadzonych w spółce inwestycji. Drugie działanie to obniżenie czasu pracy o 20 proc., a co za tym idzie obniżka wynagrodzeń. Trzecie działanie wskazane przez szefa PGG to skorzystanie zapisów tarczy antykryzysowej przygotowanej przez rząd. - Kwota, z której możemy skorzystać to ok. 240 mln zł – poinformował.
- Mówimy dziś wyłącznie o działaniach zachowawczych. Przewidujemy, że w ciągu 2-3 miesięcy sytuacja się wyjaśni, będziemy wiedzieli, jak wygląda zapotrzebowanie na energię elektryczną, a co za tym idzie, na węgiel – powiedział Tomasz Rogala.
Po tym okresie spółka zamierza przygotować plan techniczno-ekonomiczny do końca roku.
- Chodzi nam o to, żeby po tych kilku miesiącach spółka nie miała kilkuset milionów straty, z którymi rozpocznie proces restrukturyzacyjny bo będzie on dużo trudniejszy – stwierdził prezes PGG. Dodał, że w dalszym ciągu zarząd czeka na to, co postanowią związki zawodowe.
- Przedstawiliśmy sytuację i rokowania dla spółki, co się stanie jeśli nic nie zrobimy, a zapotrzebowanie na węgiel spadnie. Będziemy generowali stratę w wysokości 240 mln zł miesięcznie. W czarnym scenariuszu oznacza to 720 mln straty za trzy miesiące – podkreślił Tomasz Rogala.
- Albo podejmiemy działania, które zrównoważą przychody z kosztami i przetrwamy te trzy miesiące, będziemy elastyczni i będziemy mogli dalej kształtować funkcjonowanie spółki, albo wygenerujemy w ciągu tych trzech miesięcy taką stratę, która będzie bardzo trudna żeby ją zniwelować – powiedział.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Zwolnic jakas czesc ludzi. W PGG jest okolo 42 tys pracownikow z czego 30 % to niepotrzebne biura. Wiec wszystko jasne zwolnic czesc ludzi z biur!! Oni sa nieproduktywni. Z nudy chodza tylko po biurach na plotki i picie kawy
Boje się że po dupie dostaną ci co dzień w dzień zjeżdżają na dół a tych wielce dolowcow co siedzą w biurach oszczędzą...
Kiedy w końcu podziękujecie emerytom ... ?? kiedy w końcu sprawdzicie stanowiska na powierzchni które pamiętają jeszcze komunę ... ?? kiedy w końcu postawicie się sprowadzaniu węgla z zagranicy ?? a podatki nałożone przez naszych rządzących , ile ich jest ?? jest kryzys to niech parę z nich zawieszą itd itp a zarząd ile sobie obetnie może jakieś info dla załogi żeby pokazać my też oszczędzamy ?? może jak wszyscy to wszyscy ?? bez złości ale większości zależy na tym żeby to nie tonęło tylko się rozwijało
A może tak przewietrzyć centrale, tych 1000 specjalistów od wszystkiego, zmiejszenie zatrudnienia o połowe przyniesie ok. 50 mln. zł w skali roku, a ich braku nikt nie odczyje
A może zmniejszenie załogi da jakieś korzyści. Np. Urlopy górnicze na który ja piszę się pierwszy.
Jak zwykle najwięcej stracą najmniej winni górnicy!A spółka i tak padnie!