Ponad dwa miesiące trwały prace remontowe w Grotach Nagórzyckich, czyli w dawnej podziemnej kopalni piasku kwarcowego w Tomaszowie Mazowieckim. Ich celem była wymiana obudowy.
- Obudowa w zasadzie jest już gotowa, od pierwszego maja moglibyśmy otwierać - mówi Jarosław Pązik, kierownik tomaszowskiej trasy podziemnej.
Podziemna tras turystyczna w Tomaszowie Mazowieckim została zamknięta 9 października 2019 r. decyzją inżyniera nadzoru. W trakcie kontroli stwierdzono wyraźne uszkodzenia elementów obudowy drewnianej. Zapadła decyzja wymiany całości obudowy, jednak nie obyło się bez trudności. Najpierw natrafiono na problemy proceduralne przy wyborze wykonawcy. Potem okazało się, że zamiast planowanego wcześniej drewna dębowego, trzeba będzie zastosować elementy obudowy z drewna sosnowego. Po prostu Nadleśnictwo Smardzewice stwierdziło, że nie będzie w stanie dostarczyć odpowiedniej ilości dębu.
Prace ruszyły 15 stycznia. Większość obudowy wykonano z drewna sosnowego wąskosłojowego, czyli odmiany troszkę twardszej od zwykłej sosny. Taka obudowa powinna wytrzymać od 10 do 12 lat. Tylko krótki, liczący 12 metrów chodnik boczny, prowadzący do klatki schodowej w szybie ewakuacyjnym, wykonano w obudowie dębowej. Jej trwałość będzie większa od obudowy sosnowej i szacowana jest na 25 lat.
Ogłoszony w kraju stan zagrożenia epidemicznego, a potem stan epidemii nie wpłynął więc na dostępność zamkniętej znacznie wcześniej podziemnej kopalni piasku. Jedyne co się zmieniło, to budynek obsługi turystów, sklepik z pamiątkami i wystawa czasowa, które były dotąd otwarte od poniedziałku do piątku, zostały zamknięte - tak jak wszystkie pozostałe obiekty zarządzane przez Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.