We Francji, w wyniku rozwoju koronawirusa, zużycie energii elektrycznej spadło nawet o 15 proc. Podobny spadek sygnalizują włoskie elektrownie. Nieco mniejszy spadek notują Czesi. Tam, według informacji koncernu ČEZ, zużycie energii spadło w ostatnich dwóch tygodniach o 5 proc. Choć dystrybutor Pražská energetika zgłosił nawet 10 proc. spadek zapotrzebowania na prąd.
Według informacji S&P Global w najlepszej sytuacji są na razie Niemcy. Tam zaobserwowano jedynie niewielki spadek zużycia energii elektrycznej, rzędu 2,5 proc.
Nie ma jednak wątpliwości, że pandemia koronawirusa odciśnie swe piętno na europejskiej energetyce. Według ekspertów z ČEZ spadek zużycia energii wiąże się z ograniczeniem handlu, gastronomii, transportu i faktem, że coraz większa liczba pracowników wykonuje swe obowiązki zawodowe w systemie on-line. Spada zatem zużycie energii u dużych odbiorców.
Ladislav Kříž, rzecznik pasowy ČEZ, przyznał, że każdego dnia obserwowany jest spadek zużycia prądu u odbiorców i w najbliższych dniach sięgnie on już 6 proc. Duży spadek ma miejsce zwłaszcza na Morawie i Śląsku. Jego zdaniem ta tendencja będzie się utrzymywać dalej, głównie za sprawą spowolnienia przemysłu, w tym produkcji w fabrykach samochodów, z którymi współpracują dziesiątki dalszych producentów dostarczających swe usługi.
Przykładem jest niemiecki producent samochodów Volkswagen, który zaprzestał produkcji na trzy tygodnie.
Za wcześnie jest jeszcze spekulować o tym, ile na zmniejszonym popycie na energię straci spółka OKD, jedyny w Czechach producent węgla koksowego i energetycznego.
Węgiel energetyczny odbierają obecnie od OKD spółki ČEZ oraz Veolia. ČEZ wykorzystuje surowiec w elektrowni Detmarovice, Veolia spala go w należących do niej ciepłowniach. Malejące zapotrzebowanie na energię elektryczną z pewnością przełoży się na mniejsze zużycie węgla.
- Niewykluczone, że kontrahenci OKD będą zmuszeni renegocjować zawarte ze spółką umowy na dostawy węgla – wskazują analitycy rynku surowcowego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
USA , Norwegia i Gazprom poczekają kilka lat aż zamkniesz kopalnie nawet będą dopłacać do dostaw gazu do Polski . Później jak będziesz jadł im z ręki twoje dzieci i wnuki zapłacą za twój tani gaz teraz O wpływy walczy się latami Muszą włożyć do rzadu swoich opłaconych ludzi Jak nie 2020 rok to 2040 ale wciąż tu są i działają
Tak naprawdę to nie da się zdecydować na przyszłość czy lepiej wybrać gaz, pelet,czy węgiel na ten moment gaz wydaje się być w miarę stabilny cenowo ale jak będzie za rok albo 5 lat tego nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Jedyne co jest pewne to że będzie świecić słońce, dlatego ja postanowiłem zamontować fotowoltaikę od solartime i przymierzam się do zakupu pompy ciepła a na ten moment częściowo ogrzewam klimatyzacją.
Dobrze ze duzo ludzi przeszlo na gaz i maja spokoj z weglem coraz to mniej kupujacych a gaz w dol idzie a wegiel w gore takze mysle ze to kwestia czasu zamkniecia kopaln
Oni z Tuskiem, Buzkiem i Kopacz tylko czekają aż zamknięcie polskie kopalnie będą mieli nowy rynek zbytu Jak z PGR oduczyliście ludzi robić i kupują zachodnią rakowinę że kolejki u lekarzy na dwa lata