Przez trzy sezony mają trwać badania naukowe sztolni w Antonówce w pobliżu Kamiennej Góry w Sudetach. Pieniądze na ten cel pozyskane zostały z Narodowego Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie.
Okolice Antonówki, tak jak i kilka innych miejscowości w powiecie kamiennogórskim, mają przeszłość górniczą, gdyż wydobywano tam przed drugą wojną światową węgiel kamienny. Większą sławę miejscu przyniosły wydarzenia drugowojenne, kiedy to na terenie Antonówki Niemcy zbudowali obiekty przemysłowe, przypuszczalnie nieukończone. Pozostałością po nich są resztki budynków, liczne studzienki i kanały technologiczne w lesie, nasypy po linii kolejowej i tunele.
Miejsce to zostało częściowo rozpoznane po wojnie przez polskie władze. W "Wykazie obiektów opuszczonych i niewłaściwie zagospodarowanych" z 1953 r. opisano Antonówkę następująco: "Pow. Kamienna Góra wzgórze Antonin na linii Jelenia Góra - Wałbrzych. Była fabryka amunicji na obszarze 70 ha, 44 budynki naziemne. Bardzo wiele magazynów podziemnych niezupełnie zbudowanych (częściowo zasypane i zalane wodą). Fabryka zatrudniała 9000 ludzi".
Warunkami panującymi w sztolni w Andrzejówce zainteresowała się Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska we Wrocławiu. Postanowiono przez trzy sezony, począwszy od 2021 r., monitorować warunki mikroklimatyczne, takie jak temperatura i wilgotność przy pomocy rejestratora, zwanego loggerem. Badania te mają się zakończyć w 2023 r. Środki na sfinansowanie tego zadania RDOŚ otrzymał w ramach programu zabezpieczenia schronień zimowych nietoperzy.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.