Krystyna Kwaśny, prodziekan Wydziału Fizjoterapii z Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach, specjalista fizjoterapii, opowiada o telerehabilitacji - sposobie na chory kręgosłup.
- W jaki sposób telemedycyna może przyjść z pomocą osobom ze schorzeniami kręgosłupa?
- Telemedycyna to świadczenia medyczne wykonywane przy użyciu systemów teleinformatycznych. W praktyce są to działania specjalistów z dziedziny medycyny i fizjoterapii realizowane na odległość. Ich celem jest ocena stanu zdrowia pacjenta i pomoc w jego rehabilitacji. Do tej pory najbardziej rozpowszechnionym badaniem na odległość była kontrola pracy serca. Jej kontynuacją jest telerehabilitacja kardiologiczna. Ma ona na celu nie tylko leczenie chorób serca, ale również poprawę jakości życia i kondycji pacjentów, którzy np. przeszli zawały serca. Rozwój technologii informatycznych umożliwia dziś rozwój kolejnej dyscypliny telemedycznej. Jest nią efizjoterapia.
- Czy chodzi tu o możliwość kontaktu z terapeutą za pośrednictwem łączy elektronicznych?
- Owszem. Za pośrednictwem różnych komunikatorów można w ten sposób zasięgać również różnego rodzaju porad. Pacjenci są konsultowani przez specjalistów, w tym terapeutów, bez wychodzenia z mieszkania. Tego rodzaju usługi elektroniczne ograniczają koszty, zarówno po stronie specjalistów, jak i pacjentów, zwłaszcza tych z bólami lub neurologicznych. Specjaliści mogą jednocześnie konsultować kilku pacjentów, np. w dziedzinie fizjoterapii. Pacjent ma ponadto możliwość stałego konsultowania się ze swoim terapeutą, zgłaszania mu wątpliwości co do swojego stanu zdrowia lub samopoczucia, a także prowadzić pod jego kierunkiem ćwiczenia. Warunkiem jest wcześniejsze, dokładne zdiagnozowanie schorzeń potencjalnego pacjenta, który ma wziąć udział np. w efizjoterapii.
- Kiedy będzie można korzystać z tego rodzaju poradnictwa na skalę masową?
- Fizjoterapeuci z katowickiej AWF planują opracowanie projektu uruchomienia usług fizjoterapeutycznych z zastosowaniem technik telemedycznych w leczeniu dysfunkcji kręgosłupa. Dziś jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o tym, kiedy mogłyby ruszyć konkretne działania. Fizjoterapeuci przestrzegają jednak przed uciekaniem się do nieautoryzowanych porad, których pełno jest w internecie. Stosowanie niewłaściwych ćwiczeń, bez kontroli specjalisty, może spowodować skutek odwrotny od oczekiwanego.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
najpierw porzĄdnie doposaŻcie punkty pierwszej pomocy na kopalniach , ehh byle by wydaĆ pieniĄdze Żal.