W poniedziałek, 2 marca, w siedzibie Polskiej Grupy Górniczej został zaprezentowany raport „Węgiel 2019”. Wnioski płynące z tego opracowania nie są szczególnym zaskoczeniem – węgiel będzie w kolejnych latach tracił coraz bardziej na znaczeniu w Europie i USA, natomiast wciąż będzie kluczowym nośnikiem energii w szybko rozwijających się krajach azjatyckich.
Coroczny raport, który przygotowują specjaliści Międzynarodowej Agencji Energii jest poświęcony prognozom rynku węgla na świecie na okres kolejnych pięciu lat. Główne założenia raportu przedstawił Carlos Fernandez Alvarez, główny analityk Międzynarodowej Agencji Energii.
- Węgiel nie zniknie szybko ze świata. Jego wykorzystanie przeniesie się za to z Europy i USA do Azji. Już zresztą ma to miejsce. To Chiny jako największy konsument będą kształtowały rynek węgla – zaznaczył Alvarez.
Z raportu wynika, że do 2024 r. popyt na węgiel w Europie będzie w każdym roku spadał o 5 proc. To efekt polityki klimatycznej, która wiąże się z zamykaniem kolejnych elektrowni węglowych oraz wzrostem produkcji energii elektrycznej z oze.
- Na tej konferencji pokazano przesuwanie się przemysłu węglowego z Europy oraz Stanów Zjednoczonych do krajów azjatyckich – Chin, Indii, Indonezji. Ma to związek przede wszystkimi z bardzo dużym wzrostem populacji oraz rozwojem gospodarczym w tamtych rejonach świata. Pokazano też, że obrona węgla w Europie, Stanach Zjednoczonych i w Kanadzie polegała na tym, żeby te technologie podnieść wyższy poziom, m.in. za pomocą carbon capture and storage, czyli wychwytywanie i magazynowanie dwutlenku węgla. W Stanach Zjednoczonych i w Kanadzie to są już technologie dojrzałe, a w Europie niestety nie dało się ich wdrożyć. Drugi element, który został zasygnalizowany to kwestia zgazyfikowania węgla. Liderem są tutaj Chiny, pytanie, czy nam się uda z tego trendu skorzystać i wyciągnąć z tego wnioski – dodał Tomasz Rogala, prezes Polskiej Grupy Górniczej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Nie potrzeba wongla A tak za granicą jest tańszy Więc rynki np. Azji będą kupować tani !!!!!! Czyli nie Polski Narodowy