Od rana na stadionie "Walki Makoszowy" w Zabrzu trwają zawody drużyn ratowniczych o Puchar Prezesa Kompanii Węglowej SA. W rywalizacji uczestniczy 19 siedmioosobowych zespołów z 15 kopalń spółki.
W skład każej drużyny wchodzą kierownik kopalnianej staji ratownictwa górniczego, mechanik sprzętu i pięcioosobowy zastęp ratowników.
Każda ekipa musi jak najsprawniej uporać się wieloma przeszkodami odzwierciedlającymi realia akcji pod ziemią. Wśród konkurencji są m.in. kontrola aparatu regeneracyjnego W-70, przejście przez przepust tamowy, usunięcie stalowej przeszkody za pomocą poduszki pneumatycznej, wymiana butli tlenowej na zapasową, przejście z poszkodowanym przez przepust tamowy oraz udzielenie profesjonalnej pomocy przedmedycznej.
- Celem zawodów jest integracja środowiska ratowników górniczych. Po ustawicznym szkoleniu na co dzień przez cały rok zawody są sposobnością do sprawdzenia umiejętności w warunkach zbliżonych do dołowych. Dziś dodtakowo imituje je bardzo wysoka temperatura. Ważnym elementem rywalizacji jest pomoc przedmedyczna, w której drużyny muszą wykazać się praktycznymi umiejętnościami zaaopatrzenia poszkodowanych - przed rozpoczęciem zawodów powiedział nettg.pl wiceprezes zarządu Kompanii Węglowej Marek Uszko.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Normalnie rewelacja, zwłaszcza te warunki dołowe na stadionie Walki Makoszowa. Piłkarze w takich warunkach też rozgrywaja swoje mecze ? Dlatego kiedys byli to pracownicy dołowi. Super, tylko tak dalej.