Negocjacje płacowe pomiędzy stroną społeczna a zarządem Polskiej Grupy Górniczej zakończyły się podpisaniem protokołu rozbieżności. Po ich zakończeniu zarząd Polskiej Grupy Górniczej wydał oświadczenie. Czytamy w nim:
„W piątek 7 lutego 2020 r. w siedzibie Polskiej Grupy Górniczej z udziałem mediatora odbyło się spotkanie zarządu spółki ze stroną społeczną, po którym doszło do podpisania przez strony rozmów protokołu rozbieżności.
Uwzględniając rezultaty posiedzenia Rady Nadzorczej PGG, które odbyło się w dniu 31 stycznia 2020 r, a także spotkania ze związkowcami w czwartek 6 lutego 2020 r., zarząd PGG deklaruje gotowość prowadzenia rozmów dotyczących wzrostu funduszu wynagrodzeń w 2020 r., jednak muszą one uwzględniać realia ekonomiczne spółki.
Jeżeli sytuacja ekonomiczna spółki pozwoli, to część zysku netto, po uzyskaniu zgód korporacyjnych, zostanie przeznaczona na zwiększenie funduszu wynagrodzeń. Zarząd PGG proponuje, aby wspomniana wyżej ocena sytuacji spółki dokonywana była po zakończeniu każdego kwartału, a powrót do rozmów dotyczących wzrostu funduszu wynagrodzeń nastąpiłby w lipcu bieżącego roku. Organizacje związkowe będą na bieżąco informowane o podstawowych wskaźnikach dotyczących spółki.
Prosimy o uwzględnienie, że w latach 2017-2019 pracownikom PGG wypłacono około 1,1 mld zł. środków więcej, niż było to zaplanowane w funduszu wynagrodzeń na ten okres. Środki te zostały wypłacone z osiągniętego w tamtym okresie zysku.
W obecnej sytuacji, kiedy obserwujemy wyraźny spadek cen oraz ograniczenie popytu na węgiel, zarząd PGG - w trosce o przyszłość spółki i zachowanie miejsc pracy - nie może podjąć decyzji o wzroście funduszu wynagrodzeń.
Ponadto, mając na uwadze konieczność racjonalizowania zasad funkcjonowania spółki i poszukiwania najlepszych rozwiązań, zarząd proponuje rozpoczęcie prac nad wprowadzeniem systemu budżetu funduszu wynagrodzeń na dany rok we wszystkich oddziałach spółki. Zarząd PGG deklaruje także prowadzenie dalszych konsekwentnych działań restrukturyzacyjnych niezbędnych do optymalizacji kosztów funkcjonowania, które powinny przyczynić się do poprawy efektywności, a tym samym pozwoliły na wypracowanie środków, które mogłyby być rozdysponowane na pracowników spółki.
Również w piątek 7 lutego 2020 r., w ślad za ustaleniami czwartkowych rozmów ze stroną społeczną, doszło w siedzibie Polskiej Grupy Górniczej do zawarcia kompromisu i podpisania porozumienia w sprawie wypłaty dodatkowej części nagrody rocznej tzw. czternastej pensji za 2019 r.
W kopalniach, które wykonały plan wydobycia, świadczenie to będzie wypłacone w wysokości 27 proc., tj. wysokość nagrody rocznej wyniesie łącznie 112 proc., a w pozostałych - od 95 proc. do 100 proc”.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Zarząd troszczy się o nierobów na stanowiskach inspektorów ds niepotrzebnych. Gdzie w Polsce zatrudnia się troje ludzi na stawkach nadsztygarów do liczenia śrub, nakrętek i podkładek? Niedługo na dole więcej będzie tych od liczenia niż pracujących i jak to ma być rentowne? Jest jeszcze gorzej niż za KW. Rzecz jasna na tych stołkach siedzą sami wybrańcy. Żeby zwrócić honor - 1 na 10 inspektorów jest coś wart, reszta to koledzy z polecenia ZZ. Obudźcie się górnicy, wszędzie wokół na waszych kopalniach was okradają. Pzdr z Bielszowic.
Poloki som pazerne...15 zwionzkow a robic ni ma komu ...tak jak we 1922r. dostali poloki slonsk a tam gruby,huty przemysł ciezki...a we 1939r. szli na germana na konikach i szabelkach....ze slonska uciekali do rusa ze armia kraków a skonczyli we katyniu.....niyjaki buzek czy tusku to gualteriery ze berlina...tak jak hans frank ale poloki ciymne po szkodze....
Pytanka dwa! Górnicy czy wy jesteście tacy tępi?Zapomnieliście jak związkole dostali zgode na urlopy górnicze i uciekli,sprzedali nas?Teraz saga część druga na Warszawe żeby ugrać coś dla związków!Ile razy trzeba was rolować by coś zrozumieć?
Powrót do rozmów za pół roku bo będzie po wyborach a kilka lat do kolejnych a teraz dajcie nam spokój żeby czasem nie przegrał ich prezydent.
Czyli związki wiedzą ile PGG zarobiło/straciło za 2019. A pracownik nic nie wie o kondycji swojej firmy. Czyli pewnie nie ma się czym chwalić.
Czas wspomnieć o zmianie opodatkowania węgla.