Zamiast Teleranka w telewizji był gen. Jaruzelski – to chyba najczęściej powtarzane wspomnienie z 13 grudnia 1981 r., kiedy w Polsce ogłoszono stan wojenny. Zamilkły telefony, na ulice wyjechały czołgi i transportery opancerzone, zmilitaryzowano istotne zakłady przemysłowe, w tym kopalnie, oraz zaczęły się zatrzymania osób związanych z Solidarnością. Na reakcje ze strony społeczeństwa nie trzeba było długo czekać. Rozpoczęły się strajki, także w przemyśle wydobywczym. W akcji strajkowej uczestniczyły 24 kopalnie, w sześciu z nich protestowano pod ziemią. Jeden z tych protestów na stałe wpisał się do historii Polski. Jego bohaterami byli górnicy z bieruńskiego Piasta. Strajkowali najdłużej. Na poziomie 650 przebywali do 28 grudnia.
Wszystko zaczęło się 14 grudnia o godzinie 13. Górnicy pierwszej zmiany przerwali pracę po tym, gdy dowiedzieli się o zatrzymaniu Eugeniusza Szelągowskiego, zastępcy przewodniczącego KZ „S” oraz Stanisława Dziwaka, przewodniczącego KZ „S” Przedsiębiorstwa Robót Górniczych z Mysłowic, które wykonywało zlecone prace w kopalni Piast.
Wieczorem do strajkujących zjechało czterech związkowców, którzy na polecenie dyrektora kopalni mieli doprowadzić do wyjazdu załogi. Ostatecznie pozostali ze strajkującymi. W międzyczasie do przebywających już na dole górników dołączyli kolejni. 15 grudnia w kopalni Piast pod ziemią strajkowało już ponad 2 tys. osób. Od początku udział w proteście był dobrowolny i ten, kto chciał, mógł wyjechać na powierzchnię.
W celu wygaszenia protestu władze zastosowały cały wachlarz środków. Były groźby i prośby oraz wywieranie nacisku. W Wigilię Bożego Narodzenia kopalnia Piast była ostatnim w kraju strajkującym zakładem pracy. Ponieważ dalsze przedłużanie strajku mogło stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia, 28 grudnia załoga zadecydowała o jego przerwaniu. Tego dnia na powierzchnię wyjechało ok. tysiąca osób. Przywitały ich aresztowania i internowania. Wielu z nich zostało zwolnionych z pracy. Siedmiu strajkujących stanęło przed sądem. 12 maja 1982 r. z braku dowodów zostali uniewinnieni. Jednak po zwolnieniu z aresztu zostali natychmiast internowani.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.