W województwie śląskim nie było przypadków szabrownictwa, nie ma zagrożenia sanitarno-epidemiologicznego, a wszystkie służby powołane do likwidacji skutków powodzi działają sprawnie – dowiedział się portal nettg.pl podczas konferencji prasowej wojewody śląskiego Zygmunta Łukaszczyka, zorganizowanej po posiedzeniu powodziowego sztabu kryzysowego.
- W województwie śląskim nie było ani jednej próby szabrownictwa na terenach objętych powodzią – poinformował na konferencji nadinspektor Dariusz Biel, komendant wojewódzki policji w Katowicach.
Po zapewnieniu bezpieczeństwa ludziom i zabezpieczeniu ich majątku wkroczono w fazę usuwania skutków powodzi. Trwa odpompowywanie wody i szacowanie strat. Dzisiaj po południu gotowy będzie wstępny raport dotyczący szacunkowych skutków powodzi dla województwa.
Ruszyła także pomoc finansowa. Do 104 gmin, na usuwanie skutków powodzi, trafiło już 102,2 mln zł.
- Po dzisiejszej naradzie sztabowej mamy już 110 wniosków o pomoc, na łączną kwotę 160 mln zł – powiedział wojewoda.
Wojewoda poinformował, że z komunikatu Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wynika, iż opady w zlewni rzek Małej Wisły i Soły będą wynosić do końca tygodnia 10 mm na dobę. Jego zdaniem sytuacja jest nadal alarmowa. Na szczęście udało się odbudować rezerwy powodziowe w zbiorniku w Goczałkowicach. Uszczelniane są wyrwy powstałe w wałach. Do mieszkańców terenów objętych powodzią skierowana zostanie także pomoc psychologiczna, a 300 dzieci powodzian już w środę wyjedzie na turnusy wypoczynkowe do Ełku i Gołdapi.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.