Więcej towarów przewożonych koleją między Górnym Śląskiem a wschodnim Pomorzem i północą kraju - taki ma być cel remontu południowego odcinka linii kolejowej nr 131 Chorzów Batory - Tczew. Linia ta pokrywa się w znacznej mierze z przedwojenną Magistralą Węglową i dziś także jest jedną z głównych tras wywozu węgla na północ.
We wtorek, 17 września, w Łodzi podpisano umowę na remont Magistrali Węglowej pomiędzy stacją Zduńska Wola Karsznice w województwie łódzkim a posterunkiem odgałęźnym Kalina, położonym niedaleko Herbów w województwie śląskim. To nieco ponad sto jeden kilometrów w większości dwutorowej, całkowicie zelektryfikowanej trasy. Prace mają być sfinansowane zarówno ze środków krajowych, jak i z funduszy Unii Europejskiej.
Magistrala Węglowa służy obecnie zasadniczo ruchowi towarowemu. Pociągi osobowe nie kursują nią między Zduńską Wolą a Herbami Nowymi od lat, a pospieszne - głównie w lipcu i sierpniu. W minione wakacje Magistralą Węglową jeździł np. międzynarodowy pociąg Wydmy z czeskiego Bohumina przez Tychy i Tarnowskie Góry do Łeby i Helu.
W ramach kontraktu zmodernizowana ma być także m.in. licząca 2,2 km łącznica nr 687 Kalina - Herby Stare, zbudowana w 1926 r. Obecnie jest ona wykorzystywana także w ruchu pasażerskim - jeżdżą nią pociąg Górnik z Katowic do Warszawy oraz Hutnik z Katowic do Gdyni. Stan tej łącznicy jest niezadowalający, pociągi muszą na niej zwalniać do 40 km na godzinę.
Modernizacja całej długości Magistrali Węglowej ma kosztować 5 mld zł. Trasa ma służyć zarówno ruchowi towarowemu, jak i pasażerskiemu. Pomiędzy Kaliną a Zduńską Wolą Karsznicami składy pasażerskie mają przyspieszyć nawet do 140 km na godzinę.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.