Sejmowa komisja energii i skarbu poparła w środę, 17 lipca, w pierwszym czytaniu projekt nowelizacji tzw. specustawy terminalowej. Zakłada on objęcie przepisami ustawy budowy największych gazociągów sieci dystrybucyjnej gazu, co ma przyspieszyć te inwestycje.
Specustawa przewiduje przyspieszenie i uproszczenie procedur administracyjnych przy wymienionych w niej inwestycjach. Pierwotna regulacja z 2009 r. odnosiła się do budowy terminala LNG w Świnoujściu, w kolejnych nowelizacjach obejmowała budowę przez Gaz-System kilkudziesięciu najważniejszych gazociągów przesyłowych - w tym Baltic Pipe, węzłów i tłoczni gazu, rozbudowę terminala LNG oraz budowę lub rozbudowę przez PGNiG podziemnych magazynów gazu: Wierzchowice, Mogilno, Kosakowo i Goleniów.
W projekcie nowym regulacjom mają podlegać m.in. gazociągi dystrybucyjne wysokiego ciśnienia. Wymienia się dziewięć takich projektów, których budowę planuje największy dystrybutor gazu - Polska Spółka Gazownictwa. Są to gazociągi: Konopki-Ełk-Mrągowo, Bytów-Chojnice, Dworzysko-Chojnice, Kolnik-Elbląg, Tulce-Nekla, Witkowo-Września, Łyszkowice-Koluszki-Brzeziny-Łódź, Kalisz-Sieradz-Meszcze oraz połączenie sieci dystrybucyjnej z przesyłową w Zambrowie, wraz z infrastrukturą niezbędną do ich obsługi. Dodatkowo, pod specustawę mają podlegać budowy przyłączy gazowych do Ciepłowni Kawęczyn i Elektrociepłowni Siekierki w Warszawie. Specustawą objęta ma być też budowa przyłączy lub połączeń z siecią przesyłową gazu przez wytwórców energii elektrycznej lub ciepła w gazowej jednostce wytwórczej lub jednostce kogeneracji.
Prezes Polskiej Spółki Gazownictwa Marian Żołyniak mówił podczas posiedzeniu komisji, że dziś budowa gazociągu dystrybucyjnego wysokiego ciśnienia trwa średnio 10 lat.
- Do Szczawnicy gazociąg budowano 9 lat i 7 miesięcy, budowa gazociągu Ostrowiec Świętokrzyski - Sandomierz trwała 10 lat, bez miesiąca - wskazał.
Poseł Zdzisław Gawlik (PO-KO) pytał, dlaczego rząd ogranicza prawo własności przy budowie praktycznie każdego gazociągu, a właściciel nie ma prawa kwestionować przyznanego odszkodowania na zasadach ogólnych.
Wiceminister energii Tomasz Dąbrowski odpowiadał, że gazociągi wysokiego ciśnienia, które ma objąć specustawa, odpowiadają wielkością gazociągom przesyłowym, chociaż pozostają w zarządzie spółki dystrybucyjnej.
W ocenie radcy prawnego Jana Sakławskiego z Kancelarii Brysiewicz i Wspólnicy, ułatwienia oferowane przez specustawę mają wymiar niebagatelny.
- Specustawa oferuje szybsze wywłaszczenie i uregulowanie stosunków właścicielskich w zakresie działek, po których przechodzić ma gazociąg. Już sama decyzja lokalizacyjna gazociągu będzie powodowała wywłaszczenie nieruchomości nią objętych, brak więc w tym zakresie osobnej procedury znacząco przyspieszy realizację inwestycji - powiedział PAP Sakławski.
Specustawa pozwala też na szybsze uzyskiwanie poszczególnych decyzji administracyjnych w procesie inwestycyjnym, a także pozwala w niektórych wypadkach zdobyć wykonawcę poza reżimem prawa zamówień publicznych - podkreślił prawnik.
Jak dodał Sakławski, o ile z ułatwień dla inwestycji dystrybucyjnych skorzysta narodowy operator sieci dystrybucyjnej, o tyle ułatwienia w zakresie przyłączy są dostępne w zasadzie dla wszystkich inwestorów.
- W szczególności w obecnej wersji ustawa nie będzie ograniczona do inwestorów realizujących inwestycje w zakresie energetyki systemowej. "Z dobrodziejstw specustawy będą mogli skorzystać również operatorzy zakładów przemysłowych wytwarzających energię elektryczną lub ciepło przede wszystkim na własne potrzeby - wskazał.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.