Rośnie udział USA i Chin w polskim handlu. W I kw. nasz eksport do USA był większy o 16,7 proc. rdr, a eksport do Chin wzrósł o 35,5 proc. rdr - wskazuje Polski Instytut Ekonomicznych w najnowszym wydaniu "Tygodnika Gospodarczego PIE". Zwiększył się też udział obu krajów w naszym imporcie.
"W ostatnim czasie wzrost obrotów handlu zagranicznego Polski ze Stanami Zjednoczonymi i Chinami jest wyraźnie wyższy niż przeciętny, co przekłada się na wzrost udziału obu krajów w polskim handlu. W przypadku Stanów Zjednoczonych sytuacja taka występowała wcześniej, natomiast w eksporcie do Chin jest mniej typowa" - czytamy.
Eksperci PIE podkreślają, że w pierwszym kwartale tego roku eksport Polski do Stanów Zjednoczonych był (w PLN) o 16,7 proc. większy niż rok wcześniej (przy średnim wzroście 7,6 proc.). "Dało to USA awans o dwa miejsca - na pozycję 7. rynku zbytu dla polskich produktów, z udziałem 3 proc. wyższym" - wyliczono.
Do wzrostu, jak wyjaśnia PIE, przyczyniła się głównie zwiększona sprzedaż części silników turboodrzutowych/turbośmigłowych i procesorów cyfrowych, a także soku jabłkowego, aparatów słuchowych i zespołów prądotwórczych. "Zjawiskiem stosunkowo nowym był duży eksport soku i zespołów prądotwórczych (od połowy 2018 r.) oraz procesorów cyfrowych (od lutego br.)" - zaznaczono.
Awans Chin był większy (o trzy pozycje, na 20. miejsce), przy wzroście eksportu o 35,5 proc, do 1 proc. eksportu ogółem. Największy przyrost wartości notowano w eksporcie katod miedzianych i ich części, części i akcesoriów do maszyn, a w dalszej kolejności mrożonych podrobów drobiowych i foteli do statków powietrznych - wskazuje PIE.
Jak podkreślili eksperci Instytutu, wzrósł też udział obu krajów, zwłaszcza Chin, w polskim imporcie, ale nie towarzyszyła temu zmiana ich pozycji wśród głównych dostawców (Chiny utrzymały 2., a Stany Zjednoczone 8. miejsce). "Import ze Stanów Zjednoczonych zwiększył się, w porównaniu z I kwartałem 2018 r., o 14,2 proc. przy ogólnym wzroście importu towarów do Polski o 5,3 proc., co oznaczało wzrost udziału z 2,9 proc. do 3,1 proc." - napisano. Największy przyrost odnotowano w zakupach samolotów i gazu skroplonego, a także śmigłowców, turbin gazowych i silników turboodrzutowych/ turbośmigłowych - dodaje PIE.
Niewiele słabszy (13,4 proc.) był wzrost importu z Chin. "Wynikał głównie z większego popytu na towary tradycyjnie sprowadzane z tego kraju - monitory (szczególnie od połowy 2018 r.) i części do nich oraz różnego rodzaju elektronikę oraz przekształtniki. Silnie rósł też import leków" - wskazują eksperci Instytutu. Z kolei udział Chin w imporcie Polski zwiększył się z 11,4 proc. do 12,3 proc.
PIE zwraca uwagę, że w I kwartale 2019 r., w ujęciu rocznym, zmniejszył się polski deficyt w handlu ze Stanami Zjednoczonymi (o ok. 100 mln zł), a wyraźnie wzrósł w relacjach z Chinami (o 2,9 mld zł). "Istotne znaczenie dla kształtowania się salda Polski w handlu ze Stanami Zjednoczonymi ma działalność korporacji transnarodowych, które włączyły Polskę w swoje międzynarodowe łańcuchy wartości" - oceniono.
Instytut podkreśla, że za deficyt w handlu z Chinami odpowiedzialna jest "większa liczba podmiotów, w tym MŚP i konsumenci, korzystający z chińskich portali zakupowych B2B (Alibaba, Global Sources, Made-in-China, DHgate) oraz B2C (Aliexpress)".
Polski Instytut Ekonomiczny to publiczny think tank gospodarczy. Zajmuje się dostarczaniem analiz i ekspertyz do realizacji Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, a także popularyzacją polskich badań naukowych z zakresu nauk ekonomicznych i społecznych w kraju oraz za granicą.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.