Analizujemy rekomendacje Komisji Europejskiej do projektu Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu - powiedział w czwartek, 27 czerwca, minister energii Krzysztof Tchórzewski. Jak dodał, część z rekomendacji może zostać przyjęta, a część nie musi.
- Z naszego punktu widzenia są zwróceniem uwagi. Część będzie przyjęta, część nie musi być przyjęta - powiedział Tchórzewski dziennikarzom.
Jak podkreślił, wymaga to głębokiej analizy.
- Tych rekomendacji jest dużo, zespoły specjalistów nad tym pracują - dodał minister.
18 czerwca Komisja Europejska opublikowała ocenę projektów planów państw członkowskich w zakresie realizacji celów unii energetycznej, a w szczególności unijnych celów w zakresie energii i klimatu wyznaczonych na 2030 r.
Odnosząc się do projektu planu, przedstawionego przez polski rząd, KE zaleciła m.in., by Polska podniosła cel udziału energii z OZE na 2030 r. do co najmniej 25 proc. W projekcie polskiego KPEiK przyjęto udział OZE w końcowym zużyciu energii brutto na poziomie 21 proc. w 2030 r. KE zaleciła też zagwarantowanie pełnej realizacji celu OZE na 2020 r., który dla Polski wynosi 15 proc.
Państwa członkowskie mają obecnie sześć miesięcy na wprowadzenie poprawek w krajowych planach. Przepisy UE, odnoszące się do unii energetycznej nakładają na państwa członkowskie obowiązek uwzględnienia zaleceń Komisji lub podania do publicznej wiadomości przyczyn ich odrzucenia. Termin składania ostatecznych planów w zakresie energii i klimatu na lata 2021-2030 mija 31 grudnia 2019 r.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.