Zagłębie Miedziowe od niedzieli, 9 czerwca, uzyska połączenia kolejowe z Legnicą i Wrocławiem. Dwa spośród uruchomionych pociągów otrzymają górnicze nazwy.
Stało się to możliwe dzięki zakończonemu remontowi linii kolejowej z Lubina do Legnicy. Trasa ta używana była przez ostatnie kilka lat wyłącznie w ruchu towarowym, głównie na potrzeby KGHM Polska Miedź SA. Wraz z czerwcową korektą rozkładu jazdy wrócą na nią pociągi pasażerskie. Uruchomią je Koleje Dolnośląskie.
Dwa pociągi otrzymały nazwy własne. Startujący o godz. 19.30 pociąg przyspieszony z Wrocławia do Lubina będzie nosić nazwę Cuprum. Natomiast jeżdżący tylko od poniedziałku do piątku pociąg, który rozpocznie bieg we Wrocławiu o godz. 17.22, nosić będzie imię Jana Wyżykowskiego. Obydwa pociągi pokonają trasę z Wrocławia do Lubina w czasie tylko o kilka minut przekraczającym godzinę.
Jan Wyżykowski był obok m.in. Władysława Adamskiego i Antoniego Tokarskiego w gronie osób, którym 22 lipca 1968 r. przyznano Nagrodę Państwową I stopnia w uznaniu zasług za odkrycie w 1957 r. złóż miedzi na terenie późniejszego Lubińsko-Głogowskim Okręgu Miedziowego.
Uruchomieniu pociągów osobowych na nieobsługiwanym przez lata odcinku między Legnicą a Lubinem towarzyszyło pewne zamieszanie i kontrowersje. Chociaż lubińskiej stacji kolejowej zmieniono nazwę z Lubin Górniczy na Lubin, to w wyszukiwarce internetowej PKP PLK nadal funkcjonuje ona pod starą, górniczą jeszcze nazwą. Z protestami samorządowców natomiast spotkała się decyzja władz województwa dolnośląskiego, by pociągi do Lubina nie zatrzymywały się na żadnym ze zmodernizowanych przystanków pomiędzy Legnicą a Lubinem. Pozbawi to ich mieszkańców tamtych wiosek wygodnego dojazdu do stolicy zagłębia miedziowego. Taki krok motywowano chęcią maksymalnego skrócenia czasu przejazdu pomiędzy Wrocławiem a Lubinem.
Pierwszy pociąg osobowy z Legnicy ma przyjechać na lubińską stację 9 czerwca minutę po godzinie szóstej rano. Ostatnie połączenie w ciągu doby dotrze do Lubina o godz. 22.19. Pociąg ten tylko w soboty będzie jeździć z Wrocławia przez Malczyce, w pozostałe dni z Legnicy. Podróż między Lubinem a Legnicą zajmie zaledwie kwadrans.
Dalszy odcinek linii kolejowej biegnącej przez Lubin do stacji Rudna Gwizdanów znajduje się w remoncie. Tam również ma zostać reaktywowany ruch pasażerski, co umożliwi podróże kolejowe w stronę Zielonej Góry i Świnoujścia. W znaczni dalszej perspektywie rozważana jest natomiast wprowadzenie pociągów pasażerskich do Polkowic, połączonych z Lubinem torami wykorzystywanymi przez KGHM.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.