Przybywa firm budowlanych, które mają trudności ze spłatą zobowiązań; zadłużenie branży na koniec 2018 r. sięgnęło 4,75 mld zł - wynika z raportu BIG InfoMonitor oraz BIK i PZPB. Dodano, że kłopoty z płatnościami mają coraz częściej mniejsze firmy.
Największy odsetek niesolidnych płatników jest wśród firm specjalizujących się w robotach inżynieryjnych (8,5 proc.). W grupie przedsiębiorstw zajmujących się wznoszeniem budynków jest ich 7,2 proc. Najkorzystniej wypadają przedsiębiorstwa budownictwa specjalistycznego z 5,1 proc. zaległości - wskazano w raporcie "Sytuacja finansowa przedsiębiorstw budowlanych. Boom trwa, ryzyko nie maleje", przygotowanym przez BIG InfoMonitor oraz BIK, we współpracy z Polskim Związkiem Pracodawców Budownictwa.
Najwyższe przeterminowane zadłużenie firmy na polskim rynku wynosi 142,5 mln zł i dotyczy przedsiębiorstwa z województwa wielkopolskiego zajmującego się wznoszeniem obiektów inżynierii lądowej i wodnej.
Według raportu niespłacone zadłużenie branży budowlanej wyniosło na koniec 2018 r. 4,75 mld zł.
Problem z terminowym regulowaniem zobowiązań ma w sumie blisko 43 tys. przedsiębiorstw budowlanych, czyli 5,9 proc. z puli firm działających, zawieszonych oraz zamkniętych i znajdujących się w rejestrach KRS oraz CEiDG.
Jak podało BIG InfoMonitor, dłużników jest o ponad 20 proc. więcej niż na koniec 2017 r. Udział niesolidnych dłużników wśród ogółu przedsiębiorstw z sektora budownictwa wzrósł przez ostatni rok z 5,1 proc. do 5,9 proc.
- Budownictwo nie wypada jednak źle na tle innych branż. W całej gospodarce widoczne w naszych bazach kłopoty z obsługą zobowiązań ma powyżej 6 proc. przedsiębiorstw. Zdecydowanie większe ryzyko dla dostawców towarów czy usług rodzi obecnie kontrakt z firmą transportową czy też zajmującą się gospodarowaniem odpadami - powiedział PAP prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak. Zwrócił jednak uwagę, że co siódma firma z KRS i CEiDG, wliczając w to działające, zawieszone oraz zamknięte, to firma budowlana. "Więcej jest jedynie firm handlowych" - wskazano.
Zadłużenie firm budowlanych, czyli przeterminowane powyżej 30 dni, w ciągu roku wzrosło o 270 mln zł - wyliczył BIG InfoMonitor. Przy zaległościach wynoszących blisko 4,75 mld zł oznacza to wzrost o ok. 6 proc. Przyczyniły się do tego wyłącznie mniejsze podmioty - podkreślono.
Zaległości firm prowadzonych przez osoby fizyczne oraz spółki cywilne wzrosło w ciągu roku o 21 proc., większych firm zaś spółek handlowych - zmalało o 0,3 proc.
Według ekspertów, cytowanych w raporcie, skutkiem nagromadzenia prac budowlanych we wszystkich segmentach rynku było rekordowe tempo wzrostu cen materiałów, usług i robocizny oraz poważne ograniczenia w dostępie do siły roboczej. "Doprowadziło to do pogorszenia kondycji finansowej firm budowlanych, głównie tych zaangażowanych w realizację kontraktów infrastrukturalnych pozyskanych w warunkach stagnacji na rynku zamówień publicznych w latach 2015-2017, co było efektem wyhamowania inwestycji współfinansowanych przez fundusze unijne" - zaznaczył, cytowany w raporcie, główny ekonomista Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa dr Damian Kaźmierczak.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
A cena za 1km autostrady 2 razy wyższa niż za PO... tyle ,że niewiele się buduje ..