W północnej części Masywu Śnieżnika, na pograniczu z Kotliną Kłodzką, znajduje się kamieniołom Żelazno I, którego koncesja na wydobycie marmuru wygasła pod koniec lutego tego roku.
To jeden z dwóch czynnych zakładów górniczych w tej części gminy Kłodzko. Ponieważ prawo wydobywania marmuru ze złoża Żelazno I wygasło 26 lutego 2019 r., spółka realizująca eksploatację podjęła starania o odnowienie koncesji wydobywczej. Postępowanie jest na etapie oceny oddziaływania na środowisko.
Najbliższym otoczeniem, na które oddziaływać może działalność kopalni, są lasy Nadleśnictwa Bystrzyca Kłodzka. Obszar, na którym znajduje się kamieniołom w Żelaźnie częściowo tylko należy do przedsiębiorcy, częściowo natomiast leży na gruntach będących w zarządzie Lasów Państwowych.
Jak leśnicy oceniają sąsiedztwo kamieniołomu?
- Obecnie prowadzona działalność górnicza w opinii Nadleśnictwa nie koliduje z prowadzoną gospodarką leśną - stwierdził Arkadiusz Fiślak, inżynier nadzoru w Nadleśnictwie Bystrzyca Kłodzka.
- Mankamentem na który należy zwrócić uwagę jest natomiast zapylenie lasu, które w drzewostanach sąsiadujących z kamieniołomami występuje - zaznaczył leśnik.
Wejście górników z eksploatacją na tereny leśne stało się możliwe na mocy uprawnień z tytułu ustawy Prawo geologiczne i górnicze, lecz nie tylko dzięki niej. Przedsiębiorca korzysta z zezwolenia na wyłączenie gruntu z produkcji leśnej na podstawie ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych oraz stosownych umów dzierżaw zawartych na podstawie art. 39 ustawy o lasach zawartych przez Nadleśniczego po wyrażeniu zgody Dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych we Wrocławiu.
W przeszłości w Masywie Śnieżnika wydobywano marmur nie tylko w Żelaźnie. Najsłynniejsze kamieniołomy znajdowały się w Kletnie. Tam działalność górnicza została wstrzymana po odkryciu Jaskini Niedźwiedziej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Zapomniano również dodać, iż jest to Obszar Natura 2000 i znajduje się tam wiele gatunków chronionych.
Dajcie spokój z tym kamieniołomem. Ludzie chca żyć.
Mankamentem drogi autorze TRz to jest lokalizacja kamieniołomu- praktycznie w centrum wioski. Proszę przyjechać i porozmawiać z mieszkańcami jak to wygląda z naszej strony, wstrząsy i spadające kamienie , kurz z mielonego kamienia , wszystko białe dookoła a my to wdychamy . Pył marmurowy jest gorszy od pyłu węglowego. Mamy nadzieję że to koniec naszej gechenny.
Zapomnieliście Państwo dodać że 100 metrów od 'kamieniołomu' mieszkają ludzie którzy boją się wychodzić z domu. Wydobyty kamień był transportowany autami ciężarowymi do sektora w którym był mielony na różnego rodzaju mączki i grysy. Do 26 lutego mieszkańcy byli systematycznie karmieni 'białym złotem' w dosłownym tego słowa znaczeniu, czując jego smak między zębami. Nie wspomnę już o myciu okien, nagrobków na pobliskim cmentarzu co drugi dzień suszeniu prania itp. Ale najwyraźniej wg autora tekstu, nie jest to mankament na który należy zwrócić uwagę.