Nowa farma turbin wiatrowych - flagowy projekt inwestycyjny Grupy Energa - powstać ma na terenie rekultywowanym po kopalni węgla brunatnego w gminie Przykona koło Turku w Wielkopolsce - potwierdziły służby prasowe spółki energetycznej Energa, która przoduje w kraju pod względem udziału OZE w miksie wytwórczym.
Inwestycję w Przykonie przygotowała i poprowadzi kompleksowo spółka Energa Invest, która w lutym zawiadomiła oficjalnie o zamiarze rozpoczęcia prac budowlanych.
Farma Wiatrowa Przykona dysponować będzie mocą zainstalowaną ponad 30 MW, a według przewidywań rocznie produkować ma ok. 75 GWh energii elektrycznej. 9 turbin wiatrowych wraz z niezbędną infrastrukturą (m.in. linie kablowe SN, światłowodowe, drogi dojazdowe, place manewrowe oraz stacja GPO) posadowionych zostanie na 250 ha rekultywowanych terenów pokopalnianych. Budowa zakończy się w drugim kwartale 2020 r.
- Wykorzystanie obszaru po kopalni węgla brunatnego pod inwestycję w OZE stanowi cenną wartość dodaną całego przedsięwzięcia - zaznacza Energa.
Alicja Barbara Klimiuk, p.o. prezesa Energi SA podkreśla, że rozwój źródeł OZE jest jedną z podstaw silnej pozycji, jaką grupa Energa zajmuje w polskim sektorze.
- Od dawna szczycimy się umiejętnym łączeniem celów biznesowych z dbałością o środowisko, a Farma Wiatrowa Przykona będzie kolejnym dowodem na skuteczność w tym obszarze – mówi Klimiuk.
Długoletnia strategia inwestycyjna Energi zakłada wzrost mocy zainstalowanych w nowych OZE o co najmniej 50 MW do 2020 r. Teraz grupa ma 5 instalacji wiatrowych o łącznej mocy zainstalowanej 211 MW.
- Biorąc pod uwagę potencjał terenu w Przykonie, Energa Invest bierze też pod uwagę możliwość budowy tam w przyszłości elektrowni fotowoltaicznej wraz z magazynem energii - zapowiada spółka.
Odkrywka w Przykonie działała w strukturze Kopalni Węgla Brunatnego Adamów w Turku, która powstała w latach 1959–1964 na obszarze ponad 2 tys. ha. W Przykonie eksploatowano pierwszą z trzech odkrywek kopalni Adamów (o tej samej nazwie, dwie pozostałe to Koźmin i Władysławów). Po wydobyciu węgla, który zalegał na głębokości od 6 do 55 m pod powierzchnią gruntu, obok urosły zwały ściągniętego nadkładu.
Teraz zagłębienia terenu zamieniane są na zarybione, rekreacyjne zbiorniki wodne (np. Bogdałów o pow. 10 ha i głębokości 10 m, Przykona o pow. 126 ha i głębokości 6,5 m). Natomiast na sztucznych wzniesieniach hałd tuż obok staną turbiny wiatrowe.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.