W Polskiej Grupie Górniczej wzrastają wydatki na bezpieczeństwo i higienę pracy. W minionym roku w kopalniach spółki na ten cel wydano ponad 741 mln zł. To więcej o 5,4 proc. w porównaniu z rokiem 2017. Wówczas na bhp przeznaczono ponad 703 mln zł.
Warto przypomnieć, że kopalnie należące do spółki zdominowały konkurs „Bezpieczna kopalnia”, który rozstrzygnięto w czasie XXVIII Szkoły Eksploatacji Podziemnej. Triumfował ruch Marcel kopalni ROW. Drugie miejsce zajęła Sośnica ex aequo z ruchem Jastrzębie kopalni Borynia-Zofiówka-Jastrzębie (JSW), a trzecie ruch Piast kopalni Piast-Ziemowit.
W minionym roku PGG zwiększyła wydatki na szkolenia i kursy kwalifikacyjne oraz szkolenia w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy. Znacząco wzrosły również nakłady finansowe na zwalczanie zagrożeń naturalnych. Przeznaczono także większe kwoty na sprzęt ochrony osobistej oraz punkty pierwszej pomocy. Wzrost nakładów przełożył się naturalnie na koszty bhp w przeliczeniu na wydobytą tonę oraz na pracownika w ciągu roku. W 2018 r. wyniosły one odpowiednio 24,96 zł i 18,56 tys. zł. W 2017 r. było to natomiast 23,44 zł i 17,63 tys. zł. Spółka wydaje także środki na realizacje planu poprawy bhp. Obejmuje on przedsięwzięcia i zadania na lata 2018-2019. W minionym roku na realizacje planu wydano przeszło 823 mln zł.
- Możemy tu wyróżnić pięć głównych przedsięwzięć, czyli zwalczanie zagrożeń naturalnych, wymianę i modernizację parku maszynowego, poprawę przewozu ludzi na stanowiska pracy, innowacyjne rozwiązania ukierunkowane na nowe wyroby i technologie poprawiające bhp oraz środki ochrony i urządzenia zabezpieczające – wylicza dyrektor Biura BHP i Szkoleń Grzegorz Ochman.
W 2018 r. w ramach planu wykonano 48 zadań. Wśród nich znalazły się m.in.: zakup urządzeń chłodniczych i rozbudowa układów klimatyzacji, zakup urządzeń małej mechanizacji oraz kolejek spalinowych i elektrycznych przeznaczonych do jazdy ludzi, utrzymanie właściwego stanu dróg dojścia załogi w wyrobiskach oraz zabudowa nowoczesnych maszyn i urządzeń.
Młodzi bezpiecznie pracują
W 2018 r. w PGG doszło do 787 wypadków. Większość z nich miała miejsce w kopalniach, a 33 w Zakładzie Górniczych Robót Inwestycyjnych i Zakładzie Remontowo-Produkcyjnym. 85 wypadków odnotowano w firmach usługowych.
W PGG stan bezpieczeństwa mierzony jest m.in. wskaźnikiem wypadkowości na 100 tys. roboczodniówek. Za 2018 r. wyniósł on 9,06. Dyrektor Ochman wyjaśnia, że jest on najbardziej miarodajny dla górnictwa, gdzie często różnią się czasy pracy, np. w przypadku pracowników zatrudnionych pod ziemią i na powierzchni.
Główną przyczyną wypadków w PGG w minionym roku były – co nie powinno zaskakiwać – przyczyny osobowe. Stwierdzono je w 72,59 proc. zdarzeń. Kolejne miejsca zajęły przyczyny techniczne (15,01 proc.) i zagrożenia naturalne (12,4 proc.).
- W kwestii przyczyn osobowych na pierwszy plan wysuwa się po prostu brak uwagi przy wykonywanych czynnościach. Potem mamy wadliwy sposób wykonywania pracy, lekceważenie obowiązujących przepisów i instrukcji bhp, nadmierny pośpiech, brak ładu i porządku na stanowisku pracy oraz brak należytej współpracy przy wykonywaniu zadań w zespołach – wylicza szef Biura BHP i Szkoleń w PGG.
W minionym roku w spółce najwięcej wypadków miało miejsce podczas przemieszczania się załogi. W czasie tej czynności doszło do 202 zdarzeń. 162 wypadki odnotowano w czasie noszenia i ręcznego przesuwania, 83 przy wykonywaniu niezmechanizowanej obudowy wyrobisk i 29 w trakcie montażu i demontażu maszyn.
Wypadkom głównie ulegali pracownicy w wieku od 31-40 lat. Z ich udziałem odnotowano 322 zdarzenia. Drugą najliczniejszą grupą poszkodowanych byli ci mający mniej niż 30 lat. Ulegli oni 249 wypadkom. Często mówi się, że przy wypadkach znaczenie ma albo krótki staż pracy i związany z nim brak doświadczenia, albo długi okres pracy i wynikająca z niego rutyna. W PGG w ubiegłym roku było trochę inaczej.
- Poszkodowanymi byli najczęściej pracownicy pracujący od 3 do 10 lat. Z ich udziałem mieliśmy 395 wypadków, czyli ponad połowę wszystkich zdarzeń. Ci najbardziej doświadczeni, mający ponad 20 lat pracy, byli poszkodowani w 203 przypadkach. Natomiast pracownicy ze stażem od 1 roku do 3 lat ulegli 84 wypadkom – przedstawia statystykę dyrektor Ochman.
Stawiają na nowoczesne rozwiązania
Biuro BHP i Szkoleń na różne sposoby stara się promować bezpieczną pracę. W spółce działa platforma „Gwarek online”, która jest kompendium wiedzy o górnictwie. Jej celem jest zwiększenie świadomości pracowników w zakresie bezpieczeństwa pracy. Ponadto co roku organizowany jest konkurs „Pracuję bezpiecznie”. W ubiegłym roku w PGG wprowadzono także szkolenia dla pracowników odbywające się w wirtualnej rzeczywistości (VR).
- Naturalnie w tym roku będziemy konsekwentnie realizować plan poprawy bhp. Chcemy też mocno zaangażować się w rozwój wirtualnej rzeczywistości. Widzimy potencjał w tym rozwiązaniu oraz to, że pracownicy chcą szkolić się przy wykorzystaniu najnowszych technologii. Ponadto wdrażamy narzędzia informatyczne dla potrzeb systemu zarządzania bezpieczeństwem. Oczywiście szykujemy się już do kolejnej edycji konkursu „Pracuję bezpiecznie”. Startujemy w kwietniu i zachęcam wszystkich pracowników do udziału w tym przedsięwzięciu – podsumowuje dyrektor Ochman.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Niech lepiej wyremontują kolejki spalinowe ,bo przy spalaniu 5 lotów oleju na szychte to trzeba by pracować w maskach przeciwgazowych