Klub Koalicji Obywatelskiej w katowickiej Radzie Miasta zaproponował w piątek pozostałym radnym oraz władzom Katowic wspólne prace nad uchwałą antysmogową, służącą poprawie jakości powietrza. Wcześniej Rada odrzuciła przygotowany przez KO projekt, uznany przez władze Katowic za populistyczny.
"Proponujemy, aby rozpocząć prace nad analogicznym projektem uchwały antysmogowej, wspólnie, w koalicji wszystkich klubów, mieszkańców, a także władz miasta. Poprawmy zapisy, które - rzekomo - miały wady w przedłożonym przez nas projekcie uchwały, tak, by wszyscy mogli z czystym sumieniem za nim zagłosować nie mając też problemu, kto jest wnioskodawcą" - napisał w piątkowym liście otwartym przewodniczący klubu radnych KO w katowickiej radzie, Jarosław Makowski.
Swój apel zaadresował m.in. do prezydenta Katowic Marcina Krupy oraz popierających go w radzie ugrupowań: klubu Forum Samorządowe i Marcin Krupa oraz Prawa i Sprawiedliwości, a także do mieszkańców miasta, zainteresowanych przyspieszeniem działań na rzecz poprawy jakości powietrza w mieście. Władze miasta i klubów radnych jak dotąd nie odniosły się do apelu.
W ocenie Makowskiego, podczas czwartkowej sesji Rady Miasta, kiedy stosunkiem głosów 15 do 11 odrzucono projekt uchwały, "wygrała polityka".
- Tym samym wygrał też smog, który atakuje nasze organizmy i jest szkodliwy dla naszego zdrowia, niezależnie od przynależności partyjnej czy klubowej. Ten stan będzie niestety trwał, pogarszając jakość życia w naszym mieście. Wczoraj chcieliśmy przyśpieszenia działań miasta tak, żeby nasze dzieci i wnuki mogły oddychać w Katowicach czystym powietrzem przez cały rok. Wierzymy, że nasz pomysł był słuszny - argumentował Makowski w liście otwartym, apelując o wspólne prace nad kolejnym projektem uchwały.
W odrzuconym w czwartek projekcie radni opozycyjnej wobec władz miasta Koalicji Obywatelskiej chcieli m.in. zapisać, by w ciągu najbliższych pięciu lat samorząd przeznaczył 200 mln zł na zwalczanie smogu - po 30 mln zł rocznie na dofinansowanie wymiany źródeł ciepła w budynkach mieszkalnych oraz 10 mln zł rocznie w ramach Lokalnego Programu Osłonowego dla osób, których rachunki za ogrzewanie wzrosną po zmianie systemu grzewczego na ekologiczny. Władze miasta były przeciwne uchwale, argumentując, iż już teraz działania antysmogowe są w Katowicach priorytetem, a przeznaczane na ten cel środki z budżetu miasta w miarę potrzeb mogą być zwiększane.
Na 2019 r. zaplanowano w Katowicach wymianę ponad 1,5 tys. systemów ogrzewania w lokalach i budynkach, wobec ponad 900 źródeł ciepła wymienionych w ub.r. oraz ponad 600 w roku 2017. W tegorocznym budżecie miasta zaplanowano na ten cel ponad 14,6 mln zł (ok. 13 mln zł z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz prawie 1,6 mln zł ze środków samorządu), a dalsze ponad 4 mln zł wyłożą sami mieszkańcy.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.