O ile Polki średnio żyją w zdrowiu kilka miesięcy dłużej niż średnia europejska, to nasi panowie już o ponad dwa lata krócej. Eurostat opublikował właśnie najnowsze dane.
Średnio 64,2 lata dla kobiet i 63,5 lat dla mężczyzn – tyle wynosiła średnia oczekiwana długość życia bez ograniczeń w aktywności w Unii w 2016 r. Najlepiej pod tym względem było w Szwecji, na Malcie, w Norwegii, Irlandii, najgorzej na Łotwie, w Estonii, na Słowacji, Litwie, w Finlandii i Austrii oraz Portugalii.
Te 64,2 lata dla kobiet i 63,5 lat dla mężczyzn stanowiło około 77 proc. i 81 proc. całkowitej oczekiwanej długości życia odpowiednio dla kobiet i mężczyzn.
Krajem o najdłuższej spodziewanej liczbie lat dobrego życia w 2016 r., zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn, była Szwecja (73,3 lata dla kobiet, 73,0 dla mężczyzn). Po drugiej stronie znalazła się Łotwa, gdzie te wskaźniki wyniosły odpowiednio - 54,9 lat dla kobiet i 52,3 lat dla mężczyzn. Polska zajęła dopiero 18. miejsce w przypadku panów (61,3 lat) oraz 12. miejsce, jeśli chodzi o panie (64,6 lat).
W aż 20 krajach dłużej w zdrowiu żyją kobiety, w siedmiu – mężczyźni. Panie górą są m.in. w Bułgarii (+3,5 roku), Estonii (+4,6 roku), na Litwie (+3,2 roku) i w Polsce (+3,3 roku). Krócej za to są w pełni sprawne od mężczyzn w Holandii (-5,0 lat), Luksemburgu i Portugalii (oba -2,5 roku) oraz Finlandii (-2,1 roku).
Warto przy okazji tych danych przytoczyć krajowe statystyki dotyczące długości życia w poszczególnych rejonach Polski oraz chorób, na które najczęściej cierpią Polacy. Jak podaje Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego, żyjemy co prawda coraz dłużej, ale niewiele robimy, aby to życie sobie przedłużyć i sprawić, aby było komfortowe.
Najdłużej żyje się na Podkarpaciu, najkrócej w województwie łódzkim. Według ostatnich danych GUS, w roku 2017 przeciętna długość życia mężczyzn wynosiła 74 lata, a kobiet była o 7,8 roku dłuższa i wynosiła 81,8 lat. Długość życia mieszkańców Polski systematycznie wydłuża się po roku 1991 i do roku 2017 zwiększyła się w przypadku mężczyzn o 8,1 roku, a w przypadku kobiet o 6,5 roku.
Najkrócej żyją mieszkańcy małych miasteczek. Największe szanse na dożycie późnej starości mamy w dużych miastach. Wyjątkiem jest Łódź i województwo łódzkie, gdzie mężczyźni w 2017 r. żyli o 3,7 lat krócej niż mieszkający w najlepszym pod względem długości życia województwie podkarpackim, a kobiety w województwach łódzkim i śląskim – obecnie o 2,3 lat krócej niż panie z woj. podkarpackiego.
Wpływ na długość życia ma, jak się okazuje, także wykształcenie. Im wyższe, tym dłuższe życie. Panowie z podstawowym wykształceniem żyją aż o 12 lat krócej niż ci z wyższym. U pań ta różnica wynosi 5 lat.
Największe zagrożenie życia to niezmiennie choroby układu krążenia. W 2016 r. były one odpowiedzialne za 43,3 proc. ogółu zgonów. Drugie miejsce zajmują nowotwory złośliwe (25,8 proc. ogółu zgonów w 2016 r.).
Kolejne powody tego, że żyjemy krócej, to epidemia nadwagi i otyłości, palenie papierosów, brak ruchu, nieodpowiednie nawyki żywieniowe oraz alkohol. Aż 69 proc. mężczyzn w Polsce ma nadwagę. Chorobliwie otyłych jest natomiast 25 proc. panów. Odsetek Polek z nadwagą to 57 proc., a z chorobliwą otyłością - 26 proc.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.