Zaginiony w ZG Rudna górnik żyje! O własnych siłach doszedł do ratowników - poinformował KGHM na twitterze chwilę po godz. 14 w środę, 30 stycznia.
Pracownik był poszukiwany od wtorku, kiedy to na głębokości 770 m o godzinie 13.53 doszło do bardzo silnego wstrząsu. W rejonie zagrożenia podczas wstrząsu pracowało 32 górników. 14 zaginionych po zdarzeniu odnaleziono w pierwszym dniu akcji.
Jak poinformowała spółka odnaleziony górnik podczas akcji ratowniczej przebywał cały czas w maszynie górniczej. Ratownicy dotarli do niej blisko dobę po tym, jak doszło do wstrząsu. Według informacji KGHM wyszedł z niej o własnych siłach. Po wywiezieniu na powierzchnię został przewieziony do szpitala na badania.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Powinien być od 4 lat na emeryturze... ciekawe czy teraz wróci?
Cudowna wiadomość!
Jedyna pozytywna wiadomość dnia dzisiejszego Trzymam kciuki za pozostałych rannych .
caŁe szczĘŚcie