Schroniska PTTK w Karkonoszach opalane są paliwem stałym. Wbrew medialnej nagonce na węgiel nie zanosi się, by taki stan szybko uległ zmianie.
- Tylko paliwa stałe wchodzą w grę - uważa Jacek Potocki, prezes Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego.
- Gazociągu tam się nie doprowadzi. Pompy ciepła, choć są tanie w użytkowaniu, to na początku strasznie droga inwestycja. Gwarancja na to wynosi tylko dziesięć lat, potem wymagają cały czas serwisowania. A gdy ustanie zasilanie, to obiekt pozostaje bez ogrzewania. Przy wichurach bywa, że schroniska górskie pozostają bez prądu przez kilka dni. Tak więc ogrzewa się je węglem lub drewnem. Na przykład schronisko Strzecha Akademicka ma piec, w którym można palić drewnem. Jednak od czasu, gdy został zamontowany, cena drewna wzrosła dziesięciokrotnie, więc ten sposób ogrzewania przestał być ekonomiczny - dodaje.
Potwierdza to Michał Makowski z Karkonoskiego Parku Narodowego:
- Schroniska ogrzewane są węglem lub drewnem - mówi Michał Makowski.
W Karkonoszach funkcjonuje kilka schronisk górskich PTTK. Są to schroniska na Hali Szrenickiej, Kochanówka, Pod Łabskim Szczytem, Odrodzenie na Przełęczy Karkonoskiej, Samotnia, Strzecha Akademicka i Nad Łomniczką w Karpaczu oraz na Przełęczy Okraj w Kowarach. Oprócz tego ostatniego, pozostałe znajdują się na terenie Karkonoskiego Parku Narodowego. W granicach KPN noclegów udzielają także prywatne schroniska Śląski Dom pod Śnieżką oraz na Szrenicy.
Przez dziesięciolecia schroniska karkonoskie opalane były węglem lub koksem. W czasach PRL podejmowano pierwsze próby zmiany tego stanu. Np. w schronisku PTTK Samotnia w styczniu 1975 r. włączono ogrzewanie olejowe. Nie sprawdziło się ono jednak i po kilku sezonach wrócono do ogrzewania paliwem stałym. Obecnie ogrzewanie olejowe posiada należący do KPN Domek Myśliwski, który jednak nie jest już ogólnodostępnym schroniskiem. Dodatkowo funkcjonuje w nim kominek na drewno.
- Już kiedyś sformułowałem tezę, że gdyby w czasie budowy tych schronisk panowały współczesne przepisy, w tym przeciwpożarowe i inne, to by te obiekty nigdy nie powstały - konkluduje prezes ZG PTTK Jacek Potocki.
Mimo rygorów związanych z ochroną środowiska nie wydaje się, aby w dającej się przewidzieć perspektywie karkonoskie schroniska zrezygnowały z węgla.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.