- Za pomocą uchwalonej w piątek przez Sejm ustawy doprowadziliśmy do tego, że nie będzie podwyżki cen energii dla nikogo i nikt na tym nie straci - ocenił minister energii Krzysztof Tchórzewski po głosowaniu posłów w piątek, 28 grudnia.
Sejm przyjął ustawę obniżającą akcyzę na energię elektryczną, opłatę przejściową oraz ustalającą od 1 stycznia 2019 r. ceny energii na poziomie z 30 czerwca 2018 r. Jeszcze w piątek ustawa trafi do Senatu. Jak podkreślał po głosowaniu Tchórzewski, dzięki temu rozwiązaniu w 2019 r. "Polacy, przedsiębiorcy i samorządy zapłacą o prawie 8 mld zł mniej".
5 mld zł ze sprzedaży niewykorzystanych uprawnień emisyjnych
Przypomniał, że dzięki zgodzie KE rząd będzie mógł sprzedać w 2019 r. niewykorzystane uprawnienia do emisji CO2, co ma przynieść 5 mld zł.
- To dużo pieniędzy, ale uważałem, że jeszcze za mało. Stąd dyskusja w ramach rządu i zgodna na obniżkę akcyzy i opłaty przejściowej - mówił minister dziennikarzom.
Zwrot z Funduszu Wypłaty Różnicy Ceny
Jak zaznaczył, dzięki temu uzyskano w sumie 9 mld zł, nie obciążając nadzwyczajnie spółek energetycznych. Zgodnie z ustawą, sprzedawcy, którzy w 2019 r. kupią energię na rynku drożej, niż ustalona cena sprzedaży będą otrzymywać bezpośredni zwrot utraconego przychodu z tworzonego przez ustawę Funduszu Wypłaty Różnicy Ceny.
Minister zaznaczył, że koszty każdej transakcji będą musiały być sprawdzone przed rozliczeniem.
Miliard na prosumentów
Przypomniał też, że miliard zł z tych 9 mld przeznaczone zostanie na zielone inwestycje. Tchórzewski podkreślił, że wspólnie z ministrem środowiska Henrykiem Kowalczykiem zdecydowali, że z tego funduszu wspierani będą prosumenci.
Przygotowana w Ministerstwie Energii ustawa przewiduje program składający się z czterech działań, które pozwolą ustabilizować ceny energii elektrycznej w 2019 r. Dzięki temu obywatele nie będą musieli obawiać się wyższych rachunków za energię elektryczną. Ustawa dotyczy wszystkich odbiorców w kraju, a w więc ponad 17,5 mln odbiorców energii elektrycznej, w tym gospodarstwa domowe, samorządy, przedsiębiorstwa, szpitale, hospicja czy domy dziecka - podkreśliło w komunikacie po obradach parlamentu Ministerstwo Energii.
Ustawa zawiera mechanizm zmiany dotychczas zawartych umów, tak, aby nie zostali pokrzywdzeni odbiorcy energii elektrycznej, którzy w II półroczu 2018 r. zawarli niekorzystne dla nich kontrakty. Jako cenę odniesienia przyjęto cenę energii elektrycznej z 30 czerwca 2018 r.
Środki na przygotowane w ramach ustawy rozwiązania będą pochodzić głównie ze sprzedaży dodatkowych 55,8 mln ton uprawnień do emisji CO2, z których przychody dotychczas nie zostały ujęte w budżecie na rok 2019. To ok. 5 mld zł. Komisja Europejska wyraziła zgodę na sprzedaż tej dodatkowej puli w dniu 5 grudnia 2018 r. Pozostała część będzie pochodziła z obniżenia podatku akcyzowego i opłaty przejściowej.
- Przygotowane nas propozycje legislacyjne to kompleksowe rozwiązania, zarówno dla polskich gospodarstw domowych, samorządów oraz pozostałych odbiorców w naszym kraju, dzięki którym w nadchodzącym 2019 r. ceny energii elektrycznej nie wzrosną. Dodatkowo przy okazji obniżamy podatki. Dotrzymaliśmy słowa po raz kolejny - podkreśla Krzysztof Tchórzewski.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.