Złoty pozostaje odporny na globalne turbulencje, a kurs EUR/PLN powinien utrzymać się blisko poziomu 4,30 do końca roku - oceniają ekonomiści.
- Patrząc na zachowanie złotego nie widać turbulencji na globalnych rynkach i chyba nastąpiło już świąteczne uspokojenie, które powinno trwać do końca roku. EUR/PLN będzie oscylować wokół poziomu równowagi 4,30 - do końca roku i średnioterminowo. Nie powinno się tutaj nic zmienić - powiedział Bartosz Sawicki, kierownik departamentu analiz TMS Brokers.
- Otoczenie zewnętrzne, czyli słabnący wzrost gospodarczy, słabe dane np. PMI, czy spadki na głównych rynkach giełdowych - to środowisko, które raczej nie daje podstaw do tego, by polska waluta mogła rozpocząć rok od rajdu. Nie zakładamy możliwości, by EUR/PLN zszedł poniżej 4,25 - dodał.
W środę Rezerwa Federalna podniosła główną stopę procentową o 25 pb do 2,25-2,50 proc. Była to czwarta podwyżka stóp procentowych w tym roku oraz dziewiąta w całym cyklu zapoczątkowanym w 2015 roku. Fed uaktualnił wykres dot-plot, który jest prognozą podwyżek amerykańskich stóp procentowych. W przyszłym roku Fed przewiduje podnieść stopy procentowe dwa razy, co stanowi obniżkę z trzech spodziewanych podwyżek we wrześniowej projekcji.
W reakcji na te informacje dolar zaczął się umacniać wobec koszyka walut, rentowności amerykańskich obligacji spadły, a giełdy na Wall Street poszły w dół.
Rynek długu
Ekonomiści Citi Handlowego przewidują, że 2019 r. może być słabszy dla krajowych obligacji niż 2018 r.
"Relatywnie słaby popyt na obligacje napotka rosnącą podaż. Ministerstwo Finansów planuje pozyskać w 2019 roku na rynku krajowym 57 mld zł (netto), wobec 35 mld zł planowanych na 2018. Historycznie około jedna trzecia emisji miała miejsce w pierwszym kwartale roku, w miarę jak MF chciało zapewnić jak największy stopień sfinansowania potrzeb pożyczkowych. W połączeniu z planowanym zwiększeniem całorocznych emisji netto na rynku krajowym, oznacza to kumulację podaży w pierwszych miesiącach roku" - napisali w czwartkowym raporcie.
"Naszym zdaniem czynnikiem, który zrównoważy relatywnie niski popyt i historycznie wysoką podaż będzie wzrost rentowności polskich obligacji. Biorąc pod uwagę głębokie spadki rentowności w poprzednich tygodniach oraz fakt, że rynek praktycznie nie dyskontuje podwyżek stóp w kraju przez przynajmniej półtora roku, ryzyko wzrostu rentowności z bieżących poziomów jest wysokie. Oczekujemy, że w 2019 roku rentowności długoterminowe mogą zbliżyć się do 3,50 proc." - dodali.
Cała krajowa krzywa rentowności obniżyła się w grudniu o ok. 16 pb.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.