Katowice ograniczą emisję CO2 o 40 proc. do 2030 r. - zadeklarował w poniedziałek, 10 grudnia, prezydent miasta Marcin Krupa. Zapowiedział też przystąpienie miasta do globalnego klimatycznego porozumienia burmistrzów.
Samorządowiec wziął udział w konferencji Światowego Porozumienia Burmistrzów w sprawie Klimatu i Energii, wspieranego przez Komisję Europejską i Europejski Komitet Regionów, która odbyła się w ramach 24. szczytu klimatycznego ONZ w Katowicach. Podczas konferencji zapowiedział przystąpienie do porozumienia, które jest największym na świecie ruchem na rzecz zrównoważonego rozwoju, skupiającym ponad 9 tys. miast zamieszkanych przez 10 proc. światowej populacji.
- Dzisiaj wykonam pierwszy krok, złożę podpis pod deklaracją chęci przystąpienia miasta Katowice do tej organizacji. Korzystając z doświadczeń, korzystając z wymiany rozwiązań różnych problemów, które stoją przed nami, będziemy w stanie do roku 2030 ograniczyć emisję CO2 o 40 proc. - mówił prezydent Katowic. Dodał, że w Katowicach na całym Śląsku problemem jest przede wszystkim czystość powietrza.
Na pytanie, czy będzie się to wiązać również z ograniczeniami dla ruchu samochodów w centrum, Krupa odpowiedział:
- Oczywiście, to wszytko musi iść w parze; przede wszystkim to wymiana taboru na ekologiczny, co miasto w pewien sposób ma już za sobą.
- Musimy w tym kierunku iść, bo inaczej czeka nas naprawdę zagłada i to nie jest żart. Tu nie chodzi o to, czy temperatura na Ziemi będzie o 2 stopnie wyższa, czy niższa. Zwiększenie tej temperatury na kuli ziemskiej poprzez nagromadzenie zbyt dużej warstwy gazów cieplarnianych w naszej atmosferze powoduje anomalia pogodowe - szalejące huragany, które sieją spustoszenie nie tylko w dobytku, ale i w ludziach. Mamy powodzie, mamy znikające państwa wyspiarskie na oceanach - zauważył Krupa.
Powiedział, że miasto podejmuje już stosowne działania, takie jak wymiana kotłów czy inwestycje w źródła odnawialne.
- Chcemy zakupić ok. 30 sztuk autobusów o zasilaniu eklektycznym. Do tego dochodzi Metropolia Górnośląsko-Zagłębiowska, która złożyła akces na zakup 300 sztuk takich autobusów. Mówi się rozwinięciu tego projektu do 1000 autobusów, a więc to już jest znaczący postęp i znaczący krok do przodu - zaznaczył prezydent Katowic.
Mówiąc o Światowym Porozumieniu Burmistrzów w sprawie Klimatu i Energii zauważył, że prezydenci miast w pewnym stopniu "zarządzają światem".
- Widzimy konkretną rolę do spełnienia, jako burmistrzowie, prezydenci, aby włączyć się w działania, bez względu na dyskusje "na górze". Jeżeli rozwiążemy nasze problemy wewnętrzne, dużo łatwiej będzie rozwiązywać te problemy szczebla krajowego - powiedział Kupa.
- Musimy myśleć w taki sposób, żeby to, co my pozostawimy, służyło kolejnym pokoleniom - podkreślił.
Uczestniczący w konferencji wiceprzewodniczący Komitetu Regionów, Fin Markku Markkula powiedział, że każde miasto i region na naszej planecie są pierwszym miejscem działań na rzecz klimatu.
- My, lokalni i regionalni liderzy, przybywamy tutaj z całego świata, aby pokazać stronom ONZ, że nic nie może się zdarzyć bez nas. Samorządy lokalne, odpowiedzialne za 70 proc. działań łagodzących i do 90 proc. adaptacji do zmian klimatycznych, mają kluczowe znaczenie dla koordynacji i mobilizacji tych działań - powiedział.
Jak zauważył wiceszef Komitetu Regionów, niedawny raport Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC) jest sygnałem ostrzegawczym, że musimy zrobić o wiele więcej, jeśli chcemy uniknąć katastrofalnych skutków zmian klimatu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.