- Nie chodzi o to, by zniszczyć węgiel, ale by stworzyć coś lepszego i korzystać z energii w sposób bardziej wydajny - powiedział w środę, 5 grudnia, w Gliwicach dr Bertrand Piccard - pierwszy człowiek, który okrążył kulę ziemską samolotem zasilanym wyłącznie energią słoneczną.
Szwajcarski psychiatra, podróżnik i innowator, który uczestniczy w trwającym w Katowicach szczycie klimatycznym ONZ COP24, odebrał w środę doktorat honoris causa Politechniki Śląskiej w Gliwicach.
Podczas poprzedzającej uroczystość konferencji prasowej odpowiadał m.in. na pytanie o wtorkowe słowa prezydenta Andrzeja Dudy, który oświadczył podczas akademii barbórkowej w kopalni Brzeszcze, że nie pozwoli zamordować polskiego górnictwa. "Proszę się nie martwić, dopóki ja pełnię w Polsce urząd prezydenta, nie pozwolę na to, aby ktokolwiek zamordował polskie górnictwo" - oświadczył prezydent Duda.
- Trudno mówić o węglu w Polsce, bo ta sprawa budzi emocje, a musimy do takich spraw podchodzić racjonalnie, patrząc na to, co przynosi zyski, co jest rentowne. Trzeba się zastanowić, co się najbardziej opłaca. Czy węgiel, subsydiowany kwotą 2 mld euro, nie jest droższy niż wiatr, energia solarna, biomasa? Nie sądzę, by węgiel miał przyszłość, ze względu na cenę - powiedział Piccard.
- Kiedy spalamy paliwa kopalne, nie tylko emitujemy ciepło, ale też wiele różnych cząstek, które są nie tylko złe dla klimatu, ale i dla zdrowia. Płaci się fortunę za leczenie raka płuc, obturacyjnej przewlekłej choroby płuc, astmy. To wszystko powinno być włączone w cenę węgla i można się wówczas przekonać, jak drogi jest węgiel i że to się nie kalkuluje - dodał.
Dr Piccard przyznał, że dla Polski to poważna sprawa, bo ma duże zasoby węgla i wielu ludzi, którzy od węgla zależą.
- Nie o to jednak chodzi, by zabić węgiel, ale by korzystać z energii w sposób wydajny i zużywać jej mniej. Odpowiedź na to daje nauka - podkreślił Bertrand Piccard.
W tym kontekście wymienił termomodernizację budynków, czy pompy ciepła, pozwalające zmniejszyć emisję szkodliwych substancji i oszczędzać energię, akcentując, że jeśli wdroży się takie rozwiązania na szeroką skalę, to można również korzystać nadal z węgla.
- Takie podejście jest dobre dla kraju, dla ludzi, tworzy wiele miejsc pracy, a więc jest też dobre dla polityków. Naszym priorytetem nie powinno być niszczenie czegokolwiek, ale stworzenie obok czegoś lepszego - podsumował.
Doktorat Honoris Causa
Gliwicka uczelnia postanowiła uhonorować najwyższą godnością akademicką człowieka, który z ogromną pasją i zaangażowaniem od lat poświęca się działaniom na rzecz ochrony klimatu i środowiska, inspiruje ludzi do zmiany postrzegania świata, a naukowców do tworzenia innowacyjnych rozwiązań, które mają na celu rozwój technologii przyjaznych środowisku. Uroczystość odbyła się w Centrum Edukacyjno-Kongresowym Politechniki.
Podczas uroczystości, rektor Politechniki Śląskiej prof. Arkadiusz Mężyk podkreślał, że dr Piccard od lat jest podziwiany przez pracowników uczelni i stał się dla nich inspiracją.
- Bez wątpienia rozwiązania mające na celu ochronę środowiska naturalnego są współcześnie jednym z priorytetowych celów dla świata nauki. Chcemy więc uhonorować najwyższą godnością akademicką człowieka, który z ogromną pasją i zaangażowaniem od lat poświęca się takim działaniom, inspiruje ludzi do zmiany postrzegania świata, a naukowców do tworzenia innowacyjnych rozwiązań, które mają na celu rozwój technologii przyjaznych środowisku – powiedział rektor.
Bertrand Piccard nie krył wzruszenia, odbierając wyróżnienie.
- To dla mnie wielki zaszczyt, że mogę otrzymać taki tytuł. Przyjaźń mojej rodziny z Polska trwa od trzech pokoleń. Z polskimi naukowcami przyjaźnili się zarówno mój dziadek i ojciec. Zawsze podkreślali ogromną tradycję nauki i lotnictwa w Polsce. Dlatego to też dla mnie moment wielkich emocji – powiedział.
Współpraca z fundacją Piccarda w Gliwicach
Bertrand Piccard poświęcił swoje życie zawodowe nauce. Dwukrotnie okrążył kulę ziemską – najpierw balonem, a następnie samolotem własnego pomysłu, zasilanym wyłącznie energią słoneczną. Swymi
dokonaniami chciał pokazać, że latanie bez zużycia nawet kropli paliwa, a tym samym bez szkody dla środowiska, jest możliwe. Wraz z żoną powołał do życia fundację Solar Impulse, której najnowszym przedsięwzięciem jest projekt World Alliance for Efficient Solutions, mający na celu wybór 1000 propozycji nie tylko przyjaznych dla środowiska, ale też finansowo opłacalnych dla przedsiębiorców.
Wynikiem współpracy pomiędzy Politechniką Śląską oraz fundacją Solar Impulse, a także miasta Gliwice oraz Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii będzie utworzenie Centrum Ochrony Klimatu i Środowiska, które powstanie na gliwickiej uczelni. Jego główną misją będzie szeroka działalność naukowo-dydaktyczna i promocja innowacyjnych technologii w obszarze ochrony klimatu i środowiska, w tym m.in. czystych technologii energetycznych. Fundacja Bertranda Piccarda obejmie honorowym patronatem działalność Centrum.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.