Chociaż większość podziemnych tras turystycznych w Polsce ma genezę górniczą, w części z nich nie zaplanowano żadnych uroczystości związanych z dniem świętej Barbary.
Normalnym dniem pracy dla przewodników będzie 4 grudnia w Kopalni Uranu w Kletnie. Turyści będą ją mogli zwiedzić tego dnia, gdyż w listopadzie i grudniu kopalnia nieczynna jest w poniedziałki. Tak ma być aż do połowy stycznia, do ferii zimowych.
Barbórkowych uroczystości nie zorganizowano też w dawnej podziemnej kopalni piasku w Tomaszowie Mazowieckim. Tam dla odmiany świętowano Andrzejki, które odbyły się w niedzielę 25 listopada.
Jak nas poinformowało Centrum Kultury i Turystyki w Walimiu, obchodów Barbórki nie zaplanowano w Sztolniach Walimskich. Będą one tego dnia normalnie udostępniane zwiedzającym.
Identycznie sytuacja wygląda w Sandomierzu. Tamtejsza podziemna trasa turystyczna wykonana została przez górników z Przedsiębiorstwa Robót Górniczych w Bytomiu. Jej ostatni odcinek na pamiątkę górniczego trudu zachowany został w postaci korytarza w obudowie stalowej typu ŁP. Obchody z tym związane odbyły się w grudniu 2017 r., z okazji przypadającej wtedy czterdziestej rocznicy udostępnienia trasy. W tym roku Barbórka nie będzie świętowana.
Z zupełnie innych powodów nie będzie Barbórki w najstarszej w Polsce neolitycznej kopalni krzemienia w Krzemionkach, będącej oddziałem Muzeum Historyczno – Archeologicznego w Ostrowcu Świętokrzyskim. Jak nam powiedział Paweł Urban z ostrowieckiego muzeum, rozważany jest pomysł wprowadzenia obchodów barbórkowych od przyszłego roku. W tym roku nie było to brane pod uwagę ze względu na planowany remont podziemi. Miał on się już zacząć, jednak z przyczyn formalnych jeszcze do niego nie doszło.
Obok Sandomierza, innym miastem uratowanym przez górników z PRG Bytom jest Jarosław. Od kilku lat funkcjonuje tam Podziemne Przejście Turystyczne w piwnicach kilku kamienic pod Rynkiem. W jednej z piwnic została zaaranżowana wystawa poświęcona pracom górniczym w Jarosławiu. Mimo tego dotąd nie obchodzono tam Barbórki. Kto wie jednak, czy w bliskiej przyszłości górnicze święto zawita do jarosławskich podziemi?
- To jest bardzo ciekawy pomysł - przyznała nam Agnieszka Wilczyńska z Centrum Kultury i Promocji w Jarosławiu. - Nasze podziemia kojarzą się z jarmarkami, ale mamy też salę poświęconą górnikom. Zastanowimy się nad tym.
Obchody barbórkowe odbędą się za to w różnych terminach w kilku nieczynnych kopalniach, m. in. w Kowarach, Wałbrzychu, Nowej Rudzie czy Złotym Stoku.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.