Sejm skierował w czwartek, 22 listpada, do Komisji ds. Energii i Skarbu Państwa rządowy projekt ustawy, przewidujący wypłatę 10-tysięcznych rekompensat z tytułu utraty prawa do bezpłatnego węgla dla grupy ok. 24 tys. osób, którym w przeszłości odebrano deputat węglowy - w tym dla wdów i sierot po górnikach.
W czwartek w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o świadczeniu rekompensacyjnym z tytułu utraty prawa do bezpłatnego węgla oraz z tytułu zaprzestania pobierania bezpłatnego węgla przez osoby niebędące pracownikami przedsiębiorstwa górniczego. Za dalszą pracą nad projektem w komisji sejmowej opowiedziały się wszystkie kluby poselskie. Komisja ma zająć się projektem jeszcze w czwartek po południu.
Wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski uzasadniał w Sejmie, że nowa ustawa jest uzupełnieniem rozwiązania przyjętego w ubiegłym roku, na mocy którego podobne rekompensaty otrzymała przeważająca większość osób, które utraciły deputaty węglowe, będące w przeszłości - jak mówił - nieodłącznym elementem życia i finansów społeczności górniczej. Wiceminister wyraził nadzieję, że przyjęcie obecnej ustawy nastąpi do końca tego roku, by w roku przyszłym mogło rozpocząć się przyjmowanie wniosków o świadczenie, a po 1 czerwca 2019 r. - jego wypłata.
- Ustawa zamyka pewien cykl, a zarazem buduje system zrekompensowania utraty prawa do bezpłatnego węgla wszystkim osobom, które pozbawiono ich uprawnień - powiedział Tobiszowski, dodając, iż nowa regulacja porządkuje i zamyka sprawę rekompensat dla osób pozbawionych deputatu węglowego.
- To obiektywnie dobra ustawa, która powinna nas łączyć - mówił wiceszef resortu energii.
Chodzi o ustawę, dzięki której m.in. wdowy i sieroty po górnikach - także tych, którzy zginęli w wypadkach przy pracy lub zmarli jako czynni pracownicy kopalń - mają otrzymać 10-tysięczne rekompensaty za utracone prawo do bezpłatnego węgla. Dotyczy to tych wdów i sierot, które w przeszłości otrzymywały deputat węglowy po zmarłych mężach i rodzicach, ale nie zostały objęte przyjętą w październiku zeszłego roku ustawą o świadczeniu rekompensacyjnym z tytułu utraty tego świadczenia.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Bo Panowie Górnicy to są decyzje prawa i sprawiedliwości, czyli zgodne z prawem ale nie ze sprawiedliwością. W sumie to nikt z was i waszych górniczych rodzin nie powinien dostać deputatu, bo nigdy na niego ekonomicznie nie zapracował.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Wszystkim dawaja rekompensaty a ci co przerobili 25 lat i po 2015 przeszli na emeryturę to zero,ale sprawiedliwość
Jojo: no przecież Ci minister napisał: jego zdaniem to dobra ustawa, która powinna łączyć, a w rzeczywistości dzieli na godnych i niegodnych deputatu. No ale był moment, kiedy dosłownie w naszych rękach były losy deputatu: trzeba było solidarnie NIE PODPISYWAĆ ANEKSU DO UMOWY - przecież wszystkich by nie zwolnili... ale kogo to teraz obchodzi? Absolutnie nikogo, z ministrem na czele...
A co z górnikami którzy obecnie odchodzą na emerytury? To wdowa ma dostać a ktoś kto przepracował na dole 25 lat nie?
I ja też po dziękuję już nie długo z moją liczną rodzina×12 tys to trochę się uzbiera tych których w perfidny sposób zostali podstępnie okradzeni z tego co im się należy jak psu buda wtedy się dowiedzą Czy ratowalismy spółkę Czy zawieszone były na3 lata czy też 'zrzeczon SIĘ '
Podziękuję partii PiS przy najbliższych wyborach , razem z moją liczną rodziną !