Piątkowa sesja na warszawskim parkiecie zakończyła się solidnymi wzrostami indeksów. 19 z 20 blue chipów wchodzących w skład WIG20 zanotowało wzrosty, nie pozwoliło to jednak przekroczyć indeksowi na zamknięciu pułapu 2.200 pkt.
WIG20 wzrósł na zamknięciu o 2,1 proc. i wyniósł 2.197,7 pkt. W trakcie całej sesji indeks poruszał się w przedziale 2.185 - 2.208 pkt. W opinii ekspertów piątkowe wzrosty należy rozpatrywać w kategoriach korekty.
"Aby można było mówić o przerodzeniu się korekty w trwalszy wzrost, czy przynajmniej przejście w konsolidację, to pokonany musiałby być poziom 2.235 pkt. Do tego poziomu wszystko traktowałbym w kategoriach korekty, choć silniejszej niż kilkudniowa" - powiedział PAP Biznes Przemysław Smoliński, analityk DM PKO BP.
Pozostałe indeksy również zwyżkowały - WIG poszedł w górę o 1,8 proc. (56.321,6 pkt.), mWIG40 zwyżkował o 1,3 proc. (3.869,3 pkt.), zaś sWIG80 wzrósł o 0,65 proc. i wyniósł 11.039,9 pkt.
Obroty wyniosły 1 mld zł, z czego 821 mln zł wygenerowały blue chipy.
Wśród blue chipów jedynie Cyfrowy Polsat stracił 1,6 proc., pozostałe spółki zanotowały wzrosty.
Na szerokim rynku o 7,3 proc., do 24 zł spadła wycena Grupy Azoty. Grupa Azoty podała w środę po sesji, że jej szacunkowa skonsolidowana strata netto w trzecim kwartale 2018 roku wyniosła 116,8 mln zł wobec 18 mln zł straty prognozowanych w konsensusie PAP Biznes.
Szacunkowe wyniki Grupy Azoty w trzecim kwartale są określane przez analityków jako słabe i zdecydowanie poniżej konsensusu. Ich zdaniem jest jednak szansa na poprawę wyników w kolejnych kwartałach, gdyż poprawia się otoczenie makro.
Dziewiątą z rzędu spadkową sesję ma za sobą GPW (-0,7 proc.). Na przestrzeni ostatnich spadkowych sesji kurs GPW spadł o 10,5 proc.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.