Aby poprawić jakość powietrza w Polsce trzeba planować działania na poziomie krajowym oraz samorządowym i zacząć od kompleksowych analiz przyczyn zanieczyszczeń. Niestety, smogu się nie pozbędziemy tak łatwo, ponieważ jego główna przyczyną jest ubóstwo energetyczne.
O problemach związanych z zanieczyszczeniem powietrza rozmawiali uczestnicy dyskusji "Energetyka wielkiej skali, walka ze smogiem" w ramach konferencji Górnictwo 2018 na kongresie Nowy Przemysł Expo w piątek, 28 września.
- Zjawisko smogu to nie jest jedynie odczuwanie czasowego dyskomfortu. To jest problem złożony, z którym mamy do czynienia ciągle. Pierwotna przyczyna smogu tkwi głęboko na poziomie lokalnym, w codziennym życiu gmin. W województwie śląskim mamy do czynienia z nagromadzeniem przemysłu, transportu i indywidualnych palenisk, stąd sytuacja jest szczególnie skomplikowana – podkreślił Jan Bondaruk, zastępca naczelnego dyrektora Głównego Instytutu Górnictwa.
Z pewnością dużą rolę w zwalczaniu zanieczyszczenia powietrza ma do odegrania energetyka zawodowa.
- Już czas, aby wielka energetyka stał się energetyka małej skali, zainteresowała się odbiorcą końcowym, który niejednokrotnie chciałby korzystać z czystej energii, ale ze względów finansowych nie jest w stanie temu sprostać. Smog to przede wszystkim zjawisko, którego przyczyną jest ubóstwo energetyczne – zauważył Adam Palacz z DK Energy Dalkia.
Zdaniem Henryka Muchy, prezesa PGNiG Obrót Detaliczny, to już sukces, że o problemach smogu mówi się cały rok, a nie tylko w okresie sezonu grzewczego. – Jak twierdzi - ogromną rolę z walce z zanieczyszczeniem powietrza ma szanse odegrać gaz.
- Jeszcze 40 proc kraju nie zostało zgazyfikowane. Od 2016 r. działa terminal LNG w Świnoujściu. To jest prawdziwa rewolucja, która powoduje, że gaz możemy przewozić w te części kraju, gdzie nie ma sieci. Na ponad 4 mln domów jednorodzinnych w kraju tylko 1 mln korzysta z gazu, pozostałe korzystają z innych paliw, a wśród nich wciąż przeważają piece zwane kopciuchami. Gaz jest z pewnością paliwem przyszłościowym. PGNiG chce rozszerzyć grono swoich klientów o mniejszych klientów, tak by docierać do jak najszerszego grona klientów – podkreślał Mucha.
Przypomniał, że od 2017 r. ruszył program „Przełącz się na gaz”, w ramach którego, kierowana przez niego firma współpracuje z samorządami.
- Ten program nadal trwa, do końca bieżącego roku chcemy mieć umowy z 60 samorządami. Będziemy wspierać wymianę starych kotłów węglowych na piece gazowe – dodał.
On również zwrócił uwagę na problem ubóstwa energetycznego.
- Mówi się, że gdzieś tam w różnych częściach Polski używa się drewna bukowego, dębowego, bo takie są lokalne preferencje. To nie jest prawda. Ludzi często nie stać na ekologiczne grzanie. Nie zmienimy tego, jeśli nie zaczniemy walczyć z ubóstwem energetycznym. Do tego potrzebne jest współdziałanie samorządów, rządu, firm energetycznych – zauważył prezes PGNiG Obrót Detaliczny
Sebastian Gurgacz z Działu Efektywności Energetycznej Krajowej Agencji Poszanowania Energii mówił z kolei o konieczności oszczędzania energii, jako elemencie walki ze smogiem i ubóstwem energetycznym.
Z kolei Jan Bondaruk przypomniał rolę, jaka odgrywa edukacja ekologiczna.
- Pewne zachowania muszą stać się nieakceptowane społecznie. Nie może być tak, że mówi się głośno o odpadach, które można spalać w dzień i tych, które należy palić po zmierzchu – zauważył wicedyrektor GiG.
Warto podkreślić, że od listopada zeszłego roku Fundajca PGNiG wspiera kampanię dedykowaną przede wszystkim uczniom szkół podstawowych i ich rodzicom. Do akcji przystąpiło blisko 1000 szkół i prawie 170 gmin z całej Polski. Najwięcej uczestników zgłosiło się do programu na Śląsku, w Małopolsce i na Mazowszu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Gadanie, gadanie, a energetyka jak była węglowa tak jest węglowa, i siłą rzeczy prąd musi być drogi, a niechęć do OZE panów prezesów wielka