Prezes Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Rogala zapewnił w środę, że spółka - będąca największym w kraju i w UE producentem węgla - wywiązuje się ze wszystkich zwartych umów na dostawy tego surowca dla elektrowni i ciepłowni oraz nie przewiduje trudności w tym zakresie.
- PGG ma za zadanie zabezpieczyć zawarte umowy. Nie przewidujemy niewykonania tych umów; przewidujemy, że wielkości dostaw zawarte w tych umowach zostaną w pełni zrealizowane - powiedział w środę PAP prezes w kuluarach 28. Forum Ekonomicznego w Krynicy-Zdroju.
PGG nie ujawnia danych dotyczących cen węgla dla odbiorców, z którymi ma zawarte umowy, zapewnia jednak, że krajowy surowiec, zarówno dla energetyki jak i ciepłownictwa, jest tańszy od węgla pochodzącego z importu. Prezes podtrzymał deklarację, zgodnie z którą kopalnie PGG wyprodukują w tym roku ponad 30 mln ton węgla, podobnie jak w roku ubiegłym.
Odnosząc się do płynących ze środowiska ciepłowników głosów sygnalizujących problemy z kontraktacją i dostawami węgla dla ciepłowni, Rogala podkreślił, że najczęściej dotyczy to tych odbiorców, którzy nie mają umów z PGG, w a minionych latach kupowali z reguły węgiel z importu - wówczas tańszy od krajowego, a obecnie droższy.
- Szanujemy klientów długoterminowych, z którymi zawarliśmy długoterminowe umowy, natomiast ci klienci, którzy przez wiele lat - co również szanujemy - zaopatrywali się na innych kierunkach () dzisiaj przez jakiś czas będą musieli akceptować ceny dużo wyższe - wyjaśnił prezes PGG, przypominając, że jeszcze kilka lat temu tona węgla we zachodnioeuropejskich portach kosztowała ok. 45-50 dol., a obecnie międzynarodowa cena sięga 100 dol.
PGG zapewnia, że jest stabilnym dostawcą węgla na krajowy rynek, a problemy mogą dotyczyć jedynie tych ciepłowni, które nie zdecydowały się na zawarcie umów z PGG.
- W zeszłym roku złożyliśmy oferty praktycznie wszystkim krajowym podmiotom z rynku ciepłowniczego, ale wiele z nich nie podpisało z nami umów i zaopatruje się na innych kierunkach. To wolny rynek, na którym podmioty w różny sposób układają swoje relacje biznesowe w łańcuchu dostaw - ocenił Rogala.
W segmencie odbiorców z sektora komunalno-bytowego PGG - jak przypomniał prezes - sukcesywnie zwiększa produkcję tzw. ekogroszków, chętnie kupowanych przez indywidualnych odbiorców do ogrzewania domów. Jak powiedział, od 2015 r. produkcja tego typu produktów wzrosła w PGG sześciokrotnie, z ok. 200 tys. ton cztery lata temu do ponad 1,3 mln ton obecnie i ok. 1,8 mln ton docelowo.
Wzmocnieniu pozycji spółki w tym segmencie odbiorców ma służyć m.in. planowane przejęcie przez PGG spółki Katowicki Węgiel, należącej do Katowickiego Holdingu Węglowego - firmy, która przed ponad rokiem przekazała do PGG kopalnie, jednak bez pozostałego majątku, takiego jak np. udziały w spółkach. Katowicki Węgiel ma m.in. zakład przetwórczy do produkcji ekogroszku.
- Przejęcie Katowickiego Węgla pomoże nam w realizacji celu, którym jest niesprzedawanie na rynek półproduktów, przerabianych gdzieś później na produkt końcowy. Chodzi nam o to, aby wytwarzać produkt końcowy wysokiej jakości - temu też służą modernizacje naszych zakładów przetwórczych - wyjaśnił Rogala, szacując, że przejęcie spółki Katowicki Węgiel przez PGG powinno być sfinalizowane przed końcem tego roku. Wcześniej resort energii zapowiadał, że prawdopodobnie nastąpi to przez podniesienie kapitału PGG.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Witam Panie Rogala kiedy dostaniemy pieniądze za utracony deputat węglowy chodzi o 12 tys osób które przeszły na emerytury w latach 2015-2017 Myśmy zapieprzali świątek,piątek i niedzielę na tych którzy byli już na emeryturach i co roku pobierali deputat węglowy Zaraz po wyjściu z Dyrekcji Kopalń co drugi go sprzedawał.Myśmy według Zarządu PGG są emerytami drugiego sortu Pozdrawiam Szanownego Pana Prezesa.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Kosztem ludzi
Tylko z ugód zawartych z poszkodowanymi się nie wywiązuje...