„Europejski rynek energii elektrycznej a ceny energii dla konsumentów” - taki tytuł nosił panel - który we wtorek, 4 września - był jednym z wydarzeń specjalnych XVIII Forum Ekonomicznego w Krynicy. Jego organizatorem była Polska Grupa Górnicza. Dyskusję, w której uczestniczyli m.in. prezesi spółek węglowych i energetycznych, otworzył gość specjalny – minister energii Krzysztof Tchórzewski.
- Dzięki zaangażowaniu w stworzenie PGG polska energetyka płaci obecnie za węgiel ok. 30 proc. mniej, niż musiałaby płacić za drożejący na międzynarodowym rynku surowiec, gdyby nie było PGG - ocenił szef resortu energii. Przyznał, że wszyscy, którzy pomogli finansowo w ratowaniu górnictwa i powstaniu PGG zrobili dobry interes.
Jego zdaniem myślenie o energetyce musi wybiegać poza kadencje polityczne. Zwłaszcza że staje się ona ogromnym polem inwestycyjnym, a każda inwestycja jest społecznie ważna. Minister przypomniał również, że ostatnią nową elektrownią węglową w Polsce będzie Ostrołęka.
W dyskusji udział wzięli: podsekretarz stanu w resorcie energii Tomasz Dąbrowski, prezes Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Rogala, prezes Tauron Polska Energia Filip Grzegorczyk, prezes Enei Mirosław Kowalik, partner w Domański Zakrzewski Palinka Marcin Krakowiak, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Zdzisław Krasnodębski, prezes Węglokoksu Sławomir Obidziński, wiceprezes ds. finansowych PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna Radosław Rasała i sekretarz generalny EURACOAL Brian Ricketts.
Wiceminister Dąbrowski mówił m.in. o pracach prowadzonych w resorcie.
- Krajowy plan na rzecz energii i klimatu będzie w zakresie rozstrzygnięć kierunkowych spójny z priorytetami opracowywanej równolegle Polityki Energetycznej Polski - przyznał.
- Dla efektywnego funkcjonowania gospodarki ważne jest utrzymanie konkurencyjności cen wytwarzania energii i ograniczonego wpływu sektora energetycznego na środowisko – dodał Dąbrowski.
Prezes Rogala odniósł się natomiast do przyszłości węgla.
- Konsumpcja energii będzie rosła, rynek będzie rósł, efektywność energetyczna bloków węglowych również będzie rosła. To tworzy przestrzeń, w której - w dającej się przewidzieć perspektywie - jest również miejsce na energię elektryczną wytwarzaną w oparciu o węgiel – ocenił.
Przypomniał, że w Polsce cały czas rośnie zapotrzebowanie na energię. Obecnie, w skali roku, są to 172 terawatogodziny. W 2030 r. zapotrzebowanie może już przekroczyć 206 terawatogodzin. Tu, zdaniem szefa PGG, pojawia się właśnie przestrzeń dla węgla.
Szef największej spółki węglowej w Unii Europejskiej przedstawił dane, z których jasno wynikało, że energia produkowana z węgla jest najbardziej konkurencyjna. Prezes Rogala przyznał również, że transformacja systemu energetycznego jest kosztowną sprawą.
- Najlepiej podać przykład niemiecki, bo na przestrzeni 18 lat Republika Federalna Niemiec musiała asygnować na ten cel 200 mld euro, a niemiecki węgiel w ciągu 60 lat otrzymał 130 mld euro – przedstawił dane prezes PGG.
Do doświadczeń naszych sąsiadów odwołał się także prezes Enei Mirosław Kowalik.
- Przykład niemiecki pokazuje, ile nasi sąsiedzi zainwestowali w stabilne źródła, konwencjonalne i jądrowe, żeby móc rozwijać OZE. My też w Polsce budujemy stabilizację, właśnie dla gospodarki i bezpiecznego rozwoju – powiedział prezes Kowalik.
W czasie dyskusji pojawił się także tematy dotyczące importu węgla, postrzegania specyfiki polskiej energetyki w krajach unijnych oraz rynku mocy.
W galerii: Forum Ekonomiczne w Krynicy - panel Polskiej Grupy Górniczej, 4 września 2018 r. (zdjęcia: Maciej Dorosiński - portal netTG.pl).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Kto pomagał ratować PGG zrobił dobry interes ???? Ja też pomagałem, pracowałem pod ziemią, zamrożone był płace przez kilka lat. Nie zrobiłem dobrego interesu !!!!!!! Po przejściu na emeryturę UKRADLI mi deputat węglowy.
''już emeryt'', to pytanie musisz skierować do energetyków
Skoro energetyka płaci 30% mniej za węgiel, TO DLACZEGO ja (inni odbiorcy), płacimy tyle za prąd ??????