Do 6 stycznia przyszłego roku katowicka prokuratura przedłużyła śledztwo, w którym sprawdza, czy byli członkowie zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW) z lat 2013-2016 wyrządzili firmie szkodę o wartości ponad 87 mln zł.
Chodzi o umowy ze spółkami, chcącymi eksploatować złoże węgla Orzesze, w sąsiedztwie kopalni Krupiński. W postępowaniu nikomu dotychczas nie przedstawiono zarzutów.
Informację o przedłużeniu postępowania przekazał w poniedziałek, 13 sierpnia, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Katowicach Waldemar Łubniewski.
Zespół analityków finansowych bada racjonalność umów
Prokurator powiedział PAP, że w ramach prowadzonego postępowania został powołany zespół biegłych z zakresu rachunkowości i analizy finansowej przedsiębiorstw.
- Chodzi o uzyskanie oceny zawieranych przez spółkę umów pod kątem ich racjonalności i celowości na tle zmieniającej się sytuacji - dodał Łubniewski.
Prywatny projekt zakładał odpłatne korzystanie z infrastruktury JSW
Postępowanie dotyczy - zdaniem resortu energii - niekorzystnych umów ze spółkami, chcącymi eksploatować złoże węgla Orzesze. O toczącym się śledztwie poinformowali przed kilkoma tygodniami minister energii Krzysztof Tchórzewski i wiceminister Grzegorz Tobiszowski - podczas posiedzenia sejmowej Komisji ds. Energii i Skarbu Państwa, poświęconego sprawie likwidowanej kopalni Krupiński. Właśnie z wykorzystaniem infrastruktury tego zakładu, należącego wówczas do JSW, prywatne podmioty chciały, odpłatnie, eksploatować złoże Orzesze.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Stary wróbel na plewy się nie nabierze !
Przecież nie od dziś wiadomo że niegospodarnosć PO jest bardziej groźna od niegospodarności PiS :-D .Przyjdzie czas że osądzą pisiorków
Sciany mialy byc wybrane a nie zostaly to chyba tez niegospodarnosc