Mieszkańcy Pawłowa, jednej z dzielnic Zabrza, nawet kilka razy w tygodniu odczuwali wstrząsy związane z eksploatacją węgla przez KWK „Bielszowice”. Nadchodzą dla nich jednak lepsze czasy gdyż kopalnia kończy wydobycie węgla w tym rejonie, co powinno przełożyć się na mniejszą ilość drgań. O sprawie poinformowały „Nowiny Zabrzańskie”.
Ireneusz Chodyra, główny inżynier mierniczo-geologiczny kopalni „Bielszowice” powiedział „Nowinom”, że pod koniec ubiegłego miesiąca zakończyła się eksploatacja ściany znajdującej się pod Pawłowem oraz, że nie ma żadnych planów dotyczących dalszego wydobycia w tym rejonie. Kopalnia skupi się przez najbliższe 3-4 lata na złożach znajdujących się pod terenami położonymi na południe od Pawłowa, gdzie głównie znajdują się nieużytki i ogródki działkowe. Zdaniem Chodyra powinno być to znacznie mniej uciążliwe dla mieszkańców.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.