- Jedną z przeszkód w działaniach antysmogowych w Polsce jest brak kultury współpracy rządu z samorządem; wraz z rozwiązaniami dotyczącymi ubóstwa energetycznego chcemy budować platformę takiej współpracy - powiedział pełnomocnik premiera ds. programu Czyste Powietrze Piotr Woźny.
Woźny uczestniczył w czwartek, 21 czerwca, w Katowicach w konferencji podsumowującej inicjatywę Catching-up Regions 2. To wspólne przedsięwzięcie Komisji Europejskiej, Banku Światowego oraz Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju zmierzało do zidentyfikowania czynników ograniczających wzrost w słabiej rozwiniętych regionach UE oraz zapewnienia wsparcia doradczego na rzecz odblokowania ich potencjału rozwojowego.
Uczestniczące w inicjatywie - wśród kilku polskich regionów - woj. małopolskie i śląskie badały efektywność instrumentów finansowych dla podnoszenia efektywności energetycznej budynków jednorodzinnych. Występujący w poświęconym tej kwestii panelu konferencji Woźny został m.in. poproszony o wskazanie przeszkód dla dotychczasowych działań antysmogowych w Polsce.
Odpowiadając, wskazał m.in. na przeszkody na poziomie krajowym oraz lokalnym. Jak zaznaczył, prace nad ich pokonaniem nabrały tempa ostatnio; przypomniał jednocześnie, że już raporty Najwyższej Izby Kontroli 18 lat temu akcentowały, że poprawa jakości powietrza w Polsce wymaga chociażby wprowadzenia norm jakości paliw stałych.
- Główne przeszkody to brak stosownych regulacji dotyczących tego, jak mają wyglądać standardy jakościowe dla kotłów na paliwa stałe, normy jakościowe dla paliw stałych - i brak refleksji, jak stworzyć programy finansowe, które będą amortyzowały szczególnie mniej zamożnym członkom polskiego społeczeństwa, podniesienie tych standardów - powiedział Woźny.
- To właśnie trzy filary programu Czyste Powietrze: standardy dla kotłów, standardy jakościowe dla paliw stałych i programy finansowe wspierające obywateli w poradzeniu sobie z tymi problemami - tego nie było i to jest w tej chwili wypracowywane - przypomniał.
- Druga rzecz, której na pewno bardzo brakowało i którą traktuję jako jedną z przyczyn, dlaczego Polska ma problemy z radzeniem sobie z tym problemem - to brak zwyczaju współpracy i brak platformy współpracy między rządem i samorządem województwa, a samorządami gmin przy rozwiązywaniu konkretnych problemów - zdiagnozował.
- Pomysły, jakie mamy, a szczególnie pomysł, jak zająć się osobami ubogimi energetycznie w Polsce - to przy okazji wdrażania tego pomysłu chcemy też doprowadzić do tego, aby zbudować taką platformę współpracy pomiędzy rządem centralnym, zarządem regionu i konkretną gminą, w której będziemy rozwiązywać ten problem - zapowiedział pełnomocnik.
Z diagnozą dotyczącą braku odpowiednich regulacji zgodził się występujący po Woźnym lider Polskiego Alarmu Smogowego Andrzej Guła, który wyraził satysfakcję z ogromnej metamorfozy - wraz z wchodzącym rozporządzeniem dotyczącym standardów jakościowych - rynku urządzeń grzewczych.
- Myśląc o realnej zmianie, musimy zacząć od regulacji. (...) Jednak regulacje same w sobie nie wystarczą, jak długo nie będzie systemu kontroli i egzekucji prawa. (...) Z drugiej strony gigantycznym wyzwaniem jest, jak zachęcić Polaków do tej dużej, szerokoskalowej zmiany. Jeżeli popatrzymy na same budynki jednorodzinne, mówimy o zasobie 3,5 mln budynków słabo docieplonych, wyposażonych w kotły węglowe, które w najbliższych latach, zgodnie z uchwałami antysmogowymi, będą musiały przejść transformację - przypomniał Guła.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.