Nie tylko towarzystwa funduszy inwestycyjnych, ale także zakłady ubezpieczeniowe, PTE lub pracownicze towarzystwa emerytalne będą mogły zarządzać Pracowniczymi Planami Kapitałowymi - przewiduje najnowsza, poprawiona przez resort finansów wersja projektu ustawy o PPK.
W ubiegły czwartek, 24 maja, resort finansów informował, że w przyszłym tygodniu zostanie opublikowany projekt ustawy o Pracowniczych Planach Kapitałowych po poprawkach, które zostały naniesione w wyniku konsultacji publicznych. Przedstawiony w połowie lutego w MF projekt zakładał utworzenie prywatnego, dobrowolnego systemu gromadzenia oszczędności emerytalnych. W program mają być zaangażowane państwo, pracodawcy i pracownicy.
Zapowiedziane przez MF zmiany zawarto w dokumencie opublikowanym na stronie Rządowego Centrum Legislacji. Najważniejsze z nich przedstawił w sobotę podczas debaty na konferencji WallStreet w Karpaczu prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys.
- W nowym projekcie uregulowana została polityka inwestycyjna funduszy inwestycyjnych w ramach PPK zwiększająca bezpieczeństwo gromadzonych środków - powiedział Borys.
- Wprowadzamy ogólne limity inwestycyjne, nie chcemy, żeby ustawa o PPK była w tym zakresie przeregulowana - dodał.
Projekt przewiduje ograniczania poziomu ryzyka inwestycyjnego w zależności od wieku uczestnika PPK poprzez prowadzenie tzw. polityki inwestycyjnej funduszu zdefiniowanej daty. W zależności od okresu do momentu przejścia na emeryturę, różny będzie poziom środków znajdujących się w posiadaniu uczestnika programu, które będą mogły być inwestowane w akcje.
- Przykładowo projekt zakłada, że aktywa osoby na 30 lat przed emeryturą będą mogły być inwestowane w akcje w części od 50 do 70 proc. - powiedział prezes PFR.
Zgodnie z projektem umowę o zarządzanie PPK będzie musiała zawrzeć firma zatrudniająca co najmniej jedną osobę. Według resortu finansów ma to gwarantować powszechność systemu. "Umowa o zarządzanie PPK ma być zawierana z instytucją finansową (...), tj. odpowiednio z TFI, zakładem ubezpieczeń, PTE lub pracowniczym towarzystwem emerytalnym" - napisano w uzasadnieniu do projektu.
Uczestnik systemu będzie wpłacał do PPK 2 proc. wynagrodzenia, a firma zatrudniająca - 1,5 proc. Osoby uzyskujące wynagrodzenia na poziomie niższym od minimalnego (tj. 2100 zł w warunkach 2018 r.), będą mogły płacić niższą składkę - nie miej jednak niż 0,5 proc. wynagrodzenia. Dodatkowa składka w przypadku pracodawcy będzie mogła wynieść 2,5 proc., a w przypadku pracownika do 2 proc.
W projekcie napisano wprost - z pewnym zastrzeżeniem - że "środki gromadzone w ramach PPK stanowią prywatną własność uczestnika PPK".
Ministerstwo Finansów chce zachęcić do oszczędzania w PPK, proponując m.in. coroczne dopłaty do rachunku uczestnika w PPK w wysokości 240 zł - po spełnieniu określonych warunków. Przewidziano też jednorazową wpłatę powitalną - 250 złotych.
Zgodnie z projektem łączna wartość inwestycji w aktywa denominowane w walutach obcych nie będzie mogła przekroczyć 30 proc. wartości aktywów funduszu inwestycyjnego lub funduszu emerytalnego. Projekt znosi ograniczenia co do stosowania tzw. krótkiej sprzedaży i inwestycji w metale, wprowadza możliwość inwestowania w towarowe instrumenty pochodne, umożliwia lokowanie części aktywów w produkty oparte na nieruchomościach, fundusze venture capital, private equity i fundusze inwestycyjne stosujące strategie absolutnej stopy zwrotu. W wymienione inwestycje będzie można zaangażować najwyżej 10 proc. aktywów.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.