- W sprawie uproszczenia procedury uzyskiwania i przedłużania koncesji wydobywczych trzeba ocenić działanie Ministerstw Środowiska negatywnie - powiedział reporterowi portalu nettg.pl Jarosław Grzesik, lider górniczej Solidarności, po posiedzeniu Zespołu Trójstronnego ds. Bezpieczeństwa Socjalnego Górników w poniedziałek, 5 marca, w Katowicach.
Na spotkaniu przedstawiono m.in. wyniki górnictwa węgla kamiennego za 2017 r. w opracowaniu Agencji Rozwoju Przemysłu oraz rozmawiano o problemach z koncesjami na wydobycie węgla kamiennego. Lider górniczej Solidarności skrytykował postawę resortu środowiska, który rozwiązania dotyczące koncesji miał przedstawić jeszcze w zeszłym roku.
- Od ponad dwóch lat związkowcy i przedsiębiorcy oraz GIPH - alarmujemy, że za chwilę może być problem. Już teraz, w ciągu roku wygaśnie kilka koncesji w czynnych kopalniach. Procesy wydłużania koncesji ślimaczą się. Wszystko stoi w martwym punkcie. Kilka razy podczas poprzednich posiedzeń Zespołu Trójstronnego słyszeliśmy, że już przygotowane są korekty. Dzisiaj znowu usłyszeliśmy, że lada chwila będzie ładnie i pięknie. Boję się, że minie kilka miesięcy i znowu spotkamy się w tym samym punkcie - utyskiwał lider górniczej Solidarności.
Dodał, że obietnice złożone w poniedział nie przekonują go.
- W lipcu zeszłego roku wiceminister Jędrysek (Główny Geolog Kraju, w jego gestii leży udzielanie koncesji wydobywczych w resorcie środowiska - przyp. red.) obiecał, że do 15 września przedstawione będą rozwiąznia. Mamy marzec, a tych rozwiązań nie ma - mówił Jarosław Grzesik.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Jestem zbulwersowany urzędniczym marazmem. Moim zdaniem takich ludzi rząd powinien się jak najszybciej pozbyć. W przeciwnym wypadku to wyborcy pozbędą się tych, którzy dzisiaj mają władzę.