Minister Krzysztof Tchórzewski podtrzymał w czwartek, 18 stycznia, wcześniejsze zapowiedzi w sprawie uruchomienia w Polsce pierwszej siłowni atomowej. – Elektrownia jądrowa będzie budowana i jesteśmy coraz bliżej, żeby powstał model jej finansowania – powiedział.
Deklarację w sprawie elektrowni szef resortu energii złożył na konferencji prasowej prezentującej szczegóły nowych taryf antysmogowych.
- Elektrownia jądrowa będzie budowana. To jest mój pogląd i ja go podtrzymuję – oświadczył.
Zdaniem Krzysztofa Tchórzewskiego Polska potrzebuje bezemisyjnego źródła energii w celu zrównoważenia emisji ze źródeł opartych na węglu, który ma być nadal podstawowym surowcem energetycznym. Pytany o termin rozpoczęcia inwestycji stwierdził z uśmiechem:
- Mam nadzieję, że na 90 procent budowa pierwszego bloku rozpocznie się jeszcze za mojego pobytu w ministerstwie.
Na jesieni ubiegłego roku Departament Energii Jądrowej ME ujawnił, że zgodnie z założeniami finansowanie pierwszego bloku lub nawet całej elektrowni ma mieć pochodzenie krajowe. Jak informował wówczas minister Tchórzewski, koszt budowy trzech bloków wynosi około 75 mld zł do 2040 roku. W przypadku podjęcia decyzji o inwestycji w 2017 r. uruchomienie pierwszego z bloków mogłoby nastąpić już w 2029-2030 roku.
Ostateczną decyzję o budowie pierwszej elektrowni atomowej podejmie rząd. Jeśli będzie pozytywna, nastąpi wówczas kolejny krok obejmujący wybór dostawcy reaktora. Procedura ma być dwuetapowa i potrwać około roku.
Na razie wciąż nieznane jest usytuowanie przyszłej siłowni. Z nieoficjalnych informacji wynika, że szansę straciła już gmina Choczewo, a grę wchodzą dwie inne lokalizacje w województwie pomorskim: Lubiatowo-Kopalino i Żarnowiec.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Ludzie wy prostych dróg nie potraficie robić a co dopiero elektrownia atomowa . A gdzie będziecie składować odpady .