- Tylko dzisiaj Spółka Restrukturyzacji Kopalń wysłała 2,5 tys. przelewów osobom uprawnionym do wypłaty rekompensat za utratę prawa do bezpłatnego węgla - poinformowało Ministerstwo Energii w czwartek, 11 stycznia, po południu.
Przypomnijmy, że bez przerwy trwa skomplikowana procedura wypłaty ustawowych rekompensat po 10 tys. zł tym emerytom i rencistom (oraz wdowom i sierotom po nich), którzy pobierali deputat w przeszłości po odejściu z kopalń na emerytury lub renty, ale zostali go pozbawieni za sprawą wypowiadania lub zawieszania przez spółki Układów Zbiorowych Pracy w okresie, gdy zagrożona była płynność finansowa sektora, a firmom górniczym - z powodu wieloletnich zaniedbań w zarządzaniu branżą - groziło bankructwo.
Pod koniec 2017r. parlament w ekspresowym tempie uchwalił ustawę przygotowaną staraniem resortu energii, która gwarantuje rekompensaty ściśle określonej grupie ok. 235 tys. pokrzywdzonych emerytów i rencistów. Przeprowadzono błyskawicznie bezprecedensową operację przyjmowania niezbędnych wniosków, aby spożytkować 2,4 mld zł zarezerwowane na ten cel z nadwyżki operacyjnej w budżecie państwa na 2017 r.
Najwięcej, bo 188 tys. wniosków przypadło na SRK, którego pracownicy zatwierdzili jeszcze przed Bożym Narodzeniem i przelali uprawnionym na konta 150 tys. wypłat. Na pozostałe 38 tys. wniosków - jak tłumaczył Tomasz Cudny, prezes SRK w rozmowie z Trybuną Górniczą - formalnie należałoby wydać odmowną decyzję, jednak w tysiącach przypadków przyczyną jest niekompletność dokumentów lub wątpliwe dane osobowe, adresowe czy bankowe. W takich razach, aby nie skrzywdzić nikogo, pracownicy SRK ponownie weryfikują dokumenty, kontaktują się z wnioskodawcami i wyjaśniają sprawę oraz proszą o dostarczenie niezbędnych zaświadczeń i pomagają w wypełnieniu całej procedury. Przedluża to termin wypłacenia świadczeń, wzbudzając niekiedy frustrację oczekujących na pieniądze osób.
Jak poinformował Tomasz Cudny w rozmowie z Trybuną Górniczą, każdego dnia w SRK ponownie załatwianych jest w ten sposób kilkaset spraw.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Byłem dzisiaj na Woli. Po sprawdzeniu w komputerze pani powiedziała, że nie ma mnie w systemie i widocznie były pracodawca (KHW) nie dostarczył danych. Po skierowaniu do innego pokoju powiedziano mi, że muszę dostarczyć świadectwo pracy, decyzję emerytalną z ZUS i decyzję z referatu węglowego (że należy mi się węgiel). Wtedy odszukają mój wniosek i zdecydują, czy należy mi się rekompensata. Zgodnie z Ustawą z dnia 12.10.2017 nr1971 należy to do obowiązków SRK i mają na to 3 dni, a były pracodawca na odpowiedz 7 dni. Składając wniosek 9 listopada odpowiedź mieliby ok. 21. 11.2017, ale po co cokolwiek robić. Zainteresowany zrobi to za nich
Może się ktoś zlituje i poda ostateczny termin wypłaty rekompensaty dla uprawnionych wdów bez cyganstwa i oszukiwania.
...właśnie wróciłem z Woli z RSP i szlak mnie trafia ,ze pracują panie nie kompentęntne...nie wiedzą jak wytłumaczyć prostą sprawę ...tylko czekać trwa kolejna weryfikacja, gdzie jest p. Jajszczok - uciekł, chowa się przed ludziami. Górnicy emeryci podziękują wam przy urnach wyborczych - bądźcie tego pewni..
Ojciec pracował na KWK Rydułtowy w 1997 odszedł na emeryturę.W latach 2002 2004 pobierał zamiast węgla pieniądze z ZUS (kopalnia proponowała taką opcję z której później sama się wycofała) Od 2005 aż do momentu wstrzymania deputatu węglowego normalnie pobierał książeczkę węglową Te durnie mają burdel w systemie i myślą że ojciec cały czas pobiera pieniądze z ZUZ Sami zawalili sprawę i jeszcze łaskę robią że wypłacą ... My poczekamy nie zależy nam aż tak na czasie a niech przyślą odmowę Wtedy po sprawie sądowej zapłacą nie 10 000 a 15 [...] Pozdrawiam wszystkich skrzywdzonych
Nasi mężowie i ojcowie w grobie się przywracają ....
Moja mama jest wdową ktorej przysluguje prawo do rekompensaty wniosek żlozyla 8 listopada 2017 r i do dnia dzisiejszego nie otrzymala pieniedzy ani odmowy telefony ktore sa podane nikt nie odbiera jeden z nich jest nieprawidlowy zastanawiam sie jak dlugo wdowy sieroty rencisci i emeryci beda czekac na przelwy ..dlaczego minister nie odpowie konkretnie co do kolejnych wyplat dlaczego za incydend do ktorego doszlo nikt nie odpowie .graja na zwlokę .chyba pora aby sprawe skierowac do sadu pracy .
Ja mam wszystkie dokumenty w porzadku a pieniędzy nadal nie mam to co piszą urzędnicy to wielki kłam nie mówiąc o fałszywych numerach podanych telefonów
Co za klamstwo zlozylam wniosek wraz z dokumentami akt zgonu pesel zaswiadczenie z zus swiadectwo pracy decyzje z zus wszystko bylo ok czekac na przelew i co nic zero bylam u prawnika i to kwalifikuje sie do sadu w poniedziakek skladam pozew do sadu przeciwko srk za opieszalosc i wymuszanie dokumentow ktorych nie powinni zadac w ustawie jasno jest napisane decyzja z zus i to wszystko.
Co za kłamstwo mama złożyła wniosek pierwszego dnia a 18 listopada dzwonili z srk że musi donieść akt zgonu. Tego samego dnia donieśliśmy wszystko łącznie ze świadectwem pracy decyzją taty jak przechodził na emeryture górniczą aktem zgonu i ksero dow. osobistego z numeren pesel pani papiery sprawdziła i powiedziała że jest wszystko w pożądku i czekać na wypłate . Dzisiaj jet już 12 styczeń i dalej nic
Dlaczego nie napiszą prawdy, że dotacje docelowe muszą być rozliczone w danym roku To co wysłali w 2017 roku to poszło a następnie resztę wniosków będą mogli realizować jak dostaną kasę.Bo w tych którzy nie mają do dziś kasy są osoby które nie budzą żadnych wątpliwości i wniosek jest pozytywnie rozpatrzony Troche szczerości i pokory dla oczekujących a nie mydlenie ludziom oczu.
Kłamstwa. Końcem października złożyłem wniosek, który został przyjęty bez zastrzeżeń. Do dziś pieniędzy nie ma. Około 10 numerów telefonów nikt nie odbiera. Nie ma możliwości otrzymania jakiejkolwiek informacji. Jeden wielki rządowy przekręt. Piszą, że są w kontakcie z ludźmi. BZDURA. Nikt się ze mną nie kontaktował w żaden sposób. Cisza.
Czytam wyjaśnienia P. Cudny i przyznam że jestem oburzona. Mąż złożył wniosek 26 października, Pani która go odbierała przyjęła go i nie miała żadnych zarzutów. Dzwoniąc 2 stycznia do SRK dowiedzieliśmy się że wniosek jest już w komputerze i ma już czekać tylko na przelew. Może to odpowiedź na odczepne bo jak do tej pory nie dostaliśmy żadnej informacji że z wnioskiem jest coś nie tak. Może byłoby lepiej gdyby ktoś w końcu powiedział prawdę jak sprawa wygląda a nie opowiadał bzdur.
Jakie problemy żona od 2005 jest na rencie wypadkowej dostaje rentę wyrównawczą z byłego KHW a rekompensaty nie dostała