Związki zawodowe w Jastrzębskiej Spółce Węglowej zażądały we wtorek (7 listopada) wypłacenia każdemu z zatrudnionych wysokich jednorazowych premii i rekompensat w związku z wejściem w życie "ustawy deputatowej" dla emerytów górniczych. Zarząd spółki ocenia, że żądanie jest absurdalne i niemożliwe do wykonania.
Związkowcy z "Jedności", Związku Zawodowego Ratowników Górniczych i Kadry w niektórych z kopalń JSW napisali do zarządu i rady nadzorczej firmy, że wnioskują po pierwsze o "wypłatę wszystkim pracownikom JSW SA premii jednorazowej w wysokości po 25 tys. zł na każdego pracownika".
Po drugie zażądali wypłacenia jednorazowej premi po 10 tys. zł "wszystkim byłym pracownikom JSW SA, którzy nie zostali objęci ustawą". Niezależnie od tego "dla osób uprawnionych zgodnie z Zakładowym Układem Zbiorowym Pracy" związki chcą "dalszej realizacji węgla deputatowego".
Czym uzasadniono żądania? Związkowcy uważają, że wejście w życie ustawy o rekompensatach dla emerytów oznacza dla spółki "brak dalszej potrzeby utrzymywania rezerw przeznaczonych na przegrane sprawy sądowe z emerytami". "Premie stanowiłyby rekompensatę za wyrzeczenia załogi poniesione w ostatnich trzech latach, w których to znacznie ograniczono jej zarobki. W/w kwoty stanowiłyby jedynie część środków zgromadzonych jako rezerwa na poczet przegranych spraw, a w znacznym stopniu poprawiłyby już ogromnie nadszarpnięte budżety domowe naszych pracowników" - dodali równocześnie autorzy pisma.
Pod listem podpisali się przewodniczący i wiceprzewodniczący ZZRG i Jedność przy JSW a także ZZRG w Zofiówce i Budryku, Jedność w Zofiówce, Krupińskim, Boryni i Pniówku oraz Kadry w Budryku.
W odpowiedzi zarząd JSW poinformował w środę (8 listopada) na stronie oficjalnej internetowej spółki, że "ewentualne rozwiązanie rezerwy z tytułu deputatu węglowego dla emerytów i rencistów nie spowoduje wpływu środków pieniężnych na rachunek JSW SA. Rozwiązanie jakiejkolwiek rezerwy nie ma wpływu na poziom gotówki, którą spółka dysponuje.
Wobec powyższego absurdalne żądanie wypłat, o których mowa w piśmie, nie ma uzasadnienia".
"Żądanie związków zawodowych podpisanych pod pismem jest celowym wprowadzaniem w błąd załogi spółki i kolejnym działaniem na szkodę firmy i zatrudnionych w niej pracowników" - dodano.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Te ratowniki w jsw są głupsze niż na bielszowicach
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Nie chcą dać 10tyś , to idymy do sądu po 20tyś.
A czemu tylko 25 000 ? niech zaszaleją i niech jsw zapłaci po 100 000 !!
Oddawać nasze pieniądze 25 tyś. O i tak mało!! Wyzyskiwacze. My ciezko pracujemy a wy bujacie się kozackimi furami zamarza krew, pot i łzy.
Do Tomasz, cieszcie sie z waszych zarobków na JSW a nie ciagle narzecie, proponowałbym popracowac w PGG(row) to byście wszyscy zawału dostali po 1 wypłacie...zeby osiągnąć wasz poziom wypłaty człowiek musiałby pracować cały miesiac(wszystkie sb i nd) i dalej nie wiem czy byśmy dogonili wasze zarobki.!!
skonczcie placic skladki na pseudozwiazki ,,,zobaczcie kto tam siedzi ,sami emeryci ,,55-65 letni dziadkowie,,patrza co by jeszcze ugrac dla siebie i ustawic rodziny ,,trzepia kapuche z nadsztygarskich etatow ,jedza z reki dyrektorom to jak ma byc dobrze,,,,,zwykly robotnik jest na samym koncu,,,najpierw sie licza dla nich geszefty,biznesy,przetargi,wycieczki ,,
Absurdalne było podpisanie pakietu oszczędnościowego na 3 lata. Beton mógł podpisać na rok z możliwością przedłużenia, ale jak związki są w układzie z zarządem, to niestety po dopie dostaje zwykły pracownik. Zarząd swoje wynagrodzenia ograniczył tylko na rok. Kryzys się skończył setki mln zysku, a wynagrodzenia jak w czasie kryzysu.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.