Dotyczy to deputatów, jakie otrzymują emeryci i renciści tych dwóch branż. Obwieszczenie ministra gospodarki z 23 lutego br. podaje „przeciętną średnioroczną cenę zbytu węgla”. Wskaźnik ten, wynoszący 507,60 zł, jest podstawą do określenia wysokości ekwiwalentu za węgiel dla emerytów i rencistów górniczych.
W tym samym roku emeryci i renciści kolejowi za przysługującą im tonę węgla dostaną aż 704,80 zł. Wzmianka na ten temat znajduje się w komunikacie prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z 14 stycznia 2010 roku.
Kolejarze mają prawo do deputatowego węgla na podstawie ustawy z 6 lipca 1995 roku o przedsiębiorstwie państwowym „Polskie Koleje Państwowe”. Pracownikom pobierającym kolejową emeryturę lub rentę przysługuje prawo do ekwiwalentu pieniężnego za deputat węglowy w ilości 1800 kg węgla rocznie.
Deputat ten, inaczej niż to samo świadczenie przysługujące górnikom, finansowany jest z budżetu państwa. Środki na wypłaty deputatu dla swoich emerytów i rencistów górnictwo musi samo wypracować i przekazać do ZUS-u.
Problemem tym „Trybuna Górnicza” zajęła się po raz pierwszy w 2006 roku. Sprawdziliśmy, jak jest obecnie. Wojciech Andrusiewicz z biura prasowego centrali ZUS-u poinformował nas, że w 2009 roku deputat węglowy dla uprawnionych emerytów i rencistów PKP wypłacono 280 tys. osób a łączna kwota tego świadczenia wyniosła 303,2 mln zł.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Popieram naliczenia deputatu węgla dla PKP iż zmniejszy koszt transportu dla emeryta lub rencisty