Kłamstwem nazywa prezes Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Rogala pojawiające się informacje, że spółce zabraknie pieniędzy na wypłatę tzw. barbórek.
- Sytuacja spółki jest stabilna i nie możemy mówić o braku płynności finansowej – stwierdził prezes PGG w rozmowie, która ukazała się w poniedziałkowej (18 września) „Rzeczpospolitej”.
Prezes Rogala odniósł się także do zwiększonego zapotrzebowania na węgiel ze strony energetyki zawodowej.
- To dla nas spore wyzwanie. Nie możemy z dnia na dzień zwiększyć produkcji, w górnictwie jest to niemożliwe. Obecnie, dzięki dodatkowym ścianom w kopalniach, kopiemy 131 tys. t węgla na dobę. Moce te zostaną zwiększone przez kolejne inwestycje, na które tylko w tym roku wydamy w sumie 1,6 mld zł – zapowiedział menedżer, który zwrócił uwagę, że PGG będzie skupiać się na wydobywaniu węgla.
- Grzechem wielu poprzednich zarządów spółek węglowych była mania wielkości. Za tą manią stały decyzje, które później pozostały jedynie kosztem. PGG powinna wydobywać węgiel, a nie budować elektrownie czy angażować się w jeszcze inne wielkie przedsięwzięcia – stwierdził.
Tomasz Rogala zapewnił, że spółka dokłada wszelkich starań, by osiągnąć wynik dodatni.
Cały wywiad można przeczytać pod tym linkiem.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.